– Unia Europejska nie przetrwa w obecnej strukturze i nie jest to kwestia globalizmu czy regionalizmu, ale struktury organizacyjnej – uważa politolog z USA George Friedman podczas Forum Nowych Idei w Sopocie.
Światowej sławy prognosta geopolityczny i strateg w zakresie spraw międzynarodowych George Friedman, założyciel i prezes Geopolitical Futures w USA jest jednym z najważniejszych gości odbywającego się w Sopocie VII Europejskiego Forum Nowych Idei.
Friedman ocenił, że „Unia Europejska nie przetrwa w obecnej strukturze i nie jest to kwestia globalizmu czy regionalizmu, ale tego, jaka jest jej struktura organizacyjna”.
– Stwierdzenie, że organizacja Europy, która była przyjęta np. w 1991 r. będzie trwać wiecznie (…) i jeśli to się nie sprawdza, to trzeba to przedefiniować – tłumaczył.
Ocenił, że „Unia też musi się jakoś znaleźć między tym, czym jest a tym, jakie są suwerenne narody, tym bardziej, że każdy rozumie to na swój sposób”.
– Są napięcia między podejściem nacjonalistycznym a jednolitą Europą i to uważam za problem – mówił.
Na pytanie, w jaki sposób integrować kraje narodowe, których społeczności mają różne cele i priorytety Friedman powiedział, że „w Ameryce odbyło się to za cenę krwi (wojna secesyjna)”. Wyraził nadzieję, że „w Europie tak się nie stanie”. Przyznał, że „nie wie, w jaki sposób Europa sobie z tym poradzi”.
– Nie wspieram rozwiązania amerykańskiego, czyli wojny, natomiast największe wyzwanie to niedemonizowanie siebie – biznes nie rozumie wielu politycznych aspektów, zachowania społeczności i odwrotnie (…), sytuacja jest skomplikowana i powinniśmy ze sobą rozmawiać – mówił
/niezalezna.pl/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!