Do końca roku stopniowo ma być wprowadzane embarga na dostawy ropy z Rosji, odłączony od systemu SWIFT ma zostać największy rosyjski bank, ma też nastąpić uderzenie w przemysł chemiczny – to niektóre propozycje Komisji Europejskiej dotyczące kolejnych sankcji wobec Rosji, jak wynika z nieoficjalnych ustaleń brukselskiej korespondentki Polskiego Radia. Dyplomaci i urzędnicy z którymi rozmawiała Beata Płomecka zastrzegają, że propozycje mogą się jeszcze zmienić bo Komisja cały czas prowadzi konsultacje z krajami członkowskimi.
Zgodnie z oczekiwaniami embargo na dostawy ropy nie będzie całkowite i natychmiastowe, ale stopniowe, obejmujące wybrane produkty petrochemiczne – jakie dokładnie będzie wiadomo, kiedy Komisja prześle propozycje na papierze.
Sankcje będą zróżnicowane także ze względu sposoby dostawy ale z założeniem, by do końca roku obowiązywało pełne embargo na dostawy ropy. Nadal nie ma w propozycjach Komisji embarga na gaz z Rosji o co apelują przede wszystkim Polska i kraje bałtyckie.
Brukselska korespondentka Polskiego Radia rozmawiała z dyplomatami z tych krajów i w ich zgodnej ocenie wstrzymanie dostaw błękitnego paliwa jest niezbędne zwłaszcza po odcięciu surowca do Polski i Bułgarii. – W przeciwnym razie okaże się, że strategia zastraszania jest skuteczna – powiedział Beacie Płomeckiej jeden z dyplomatów. Inny stwierdził, że może i propozycje Komisji zmierzają w dobrym kierunku, ale to wciąż za mało.
Stopniowe embargo na dostawy ropy z Rosji, odłączenie Sberbanku od SWIFT-u, uderzenie w przemysł chemiczny oraz kolejne media propagandowe i dezinformacyjne – to niektóre, wstępne propozycje KE dot sankcji. Konsultacje z krajami trwają @PR24_pl https://t.co/cfy751yjHe
— Beata Płomecka (@bplomecka) April 30, 2022
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!