Jak informuje portal nczas.com w USA wciąż trwają zamieszki spod znaku BLM. Wśród anarchistów znajdują się m.in. bojówkarze Antify. Ostatnio w Portland urządzili palenie amerykańskich flag oraz Biblii.
Antifa coraz śmielej sobie poczyna. Oprócz ulicznych rozruchów, niszczenia własności prywatnej czy organizowania „autonomicznych” stref w amerykańskich miastach faszyści poszli w ślady niemieckich nazistów. W Portland podczas kolejnej nocy zamieszek palili flagi USA i Biblie.
Odwaga anarchistów z Antify jest jednak wprost proporcjonalna do ich rozsądku. W mediach społecznościowych pojawił się apel. Aktywistka prosiła, by użytkownicy social mediów nie udostępniali zdjęć i nagrań z zamieszek. Wszystko dlatego, że później policja śledzi chuliganów.
Antifiarze doszli do wniosku, że publikowanie ich zdjęć z zamieszek jest równoznaczne z narażaniem ich życia.
– Przestańcie udostępniać wideo i zdjęcia ludzi uczestniczących w zamieszkach. Policja ich wyśledzi, a publikując zdjęcia tych ludzi zagrażacie ich życiu. Więc proszę, przestańcie publikować zdjęcia z ich wizerunkiem – apelowała aktywistka.
Rozruchy w USA rozpoczęły się po śmierci czarnoskórego recydywisty-narkomana George’a Floyda, pod pretekstem walki z „brutalnością policji” i rzekomym rasizmem. Wspierany przez bojówkarzy Antify ruch Black Lives Matter wyraźnie dąży jednak do destabilizacji państwa. W wielu przypadkach policja nie reaguje.
Żałosne…
Źródło: nczas.com
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!