ZŁA WIADOMOŚĆ DLA POLSKI – tak zaczyna się alarmujące doniesienie z Kongresu Polonii Amerykańskiej. We wtorek 24 kwietnia amerykański Kongres będzie głosował nad antypolską ustawą 1226. Przewodniczący izby chce wprowadzić poważne ograniczenia, zakazać wnoszenia poprawek i skrócić debatę do zaledwie 40 minut. Jeżeli prawo zostanie przyjęte, żydowskie żądania majątkowe wobec Polski zyskają wsparcie Departamentu Stanu.
Ustawa 1226 została przyjęta przez Senat w grudniu ubiegłego roku (wówczas jako akt 447). Teraz projekt trafił do Izby Reprezentantów.
Prawo nakłada nowe obowiązki na Departament Stanu, który, jeśli przepisy wejdą w życie, będzie wspierać żydowskie organizacje, wysuwające żądania majątkowe od różnych państw w tym Polski.
Sprawa jest o tyle kontrowersyjna, iż stanowi pogwałcenie norm międzynarodowych i prawnych. Ustawa 1226 sprawi, iż amerykańska dyplomacja będzie wspierać żydowskie roszczenia o zwrot „bezprawnie” przejętego mienia.
Problem w tym, że organizacje domagają się majątków i nieruchomości, które legalnie, zgodnie z prawem zostały przejęte przez państwa, gdyż ich właściciele zginęli lub umarli nie zostawiając legalnych potomków. W świetle ustawy 447 Polska znajduje się w bardzo złym położeniu.
Ze względu na eksterminację wielomilionowej diaspory żydowskiej, która żyła w Polsce przed II Wojną Światową, bardzo wiele nieruchomości przeszło w ręce państwa. Warto dodać, że środowiska żydowskie z całego świata od dawna domagają się od Polski zadośćuczynienia i odszkodowania. Postulaty opierają się wyłącznie na fakcie, iż zgłaszający są Żydami. Tymczasem ofiary niemieckich obozów koncentracyjnych wyznani mojżeszowego byli w świetle prawa obywatelami II RP.
Polonia Amerykańska próbuje wpłynąć na Kongres i nagłaśnia sprawę w mediach. Kwestią ustawy zajęli się również niektórzy politycy. Krystyna Pawłowicz napisała: ALARM dla Polski! Ameryko, dlaczego chcesz zniszczyć Polskę, swego sojusznika?.
Jeżeli Izba Reprezentantów przyjmie projekt Senatu, ostatnią deską ratunku dla Polski będzie Trump, który może nie podpisać przedłożonego mu dokumentu.
Zastanawiać może również nadgorliwość przewodniczącego izby, który chce, by ustawa była głosowana w trybie specjalny, bez możliwości zgłaszania poprawek i skróconym czasie na debatę, co utrudni dyskusję projektu do minimum.
Źródło: nczas.pl
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!