Jak informuje portal pch24.pl do pięciu osób wzrosła liczba ofiar ataku zwolenników Donalda Trumpa na gmach amerykańskiego parlamentu. Kolejna ofiara śmiertelna to policjant – poinformowało CNN.
Wcześniej do szerszej opinii przedostała się informacja o zastrzeleniu przez funkcjonariusza ochrony Kapitolu, 14-letniej weteran Air Force Ashli Babbit pochodzącej z San Diego. W mediach społecznościowych opublikowano liczne filmy pokazujące moment zabicia zwolenniczki Trumpa.
Łącznie do pięciu osób wzrosła całkowita liczba środowych zajść. Aresztowano 68 osób, a ponad 50 funkcjonariuszy zostało rannych. Sekretarz amerykańskiej armii Ryan D. McCarthy poinformował, że Kapitolu strzeże ponad 800 członków Gwardii Narodowej. Do końca tygodnia do stolicy przybędzie dodatkowo 5,4 tys. żołnierzy. Dodatkowe środki ostrożności będą obowiązywać do 30 stycznia, dziesięć dni po zaprzysiężeniu prezydenta-elekta Joe Bidena.
We środę w gmachu Kapitolu amerykański Kongres miał oficjalnie uznać wyniki zeszłorocznych wyborów prezydenckich. Zwolennicy Trumpa zgromadzili się przed budynkiem, protestując przeciwko – ich zdaniem – „skradzionym” i „sfałszowanym” wyborom. W pewnym momencie demonstrantom udało się wedrzeć do budynku parlamentu. Po wyprowadzeniu protestujących z Kapitolu, Kongres dokończył procedurę i podał oficjalne wyniki wyborów wskazujące jednoznacznie na zwycięstwo Joe Bidena.
Zdaniem ekspertów, siły potrzebne do ochrony gmachu były niewystarczające. Wcześniej burmistrz Dystryktu Kolumbii, Muriel Bowser – jak sama wskazała – mimo sugestii nie zdecydowała się na skierowanie większej liczby funkcjonariuszy w gorący teren.
Nie jest dobrze…
Źródło zdjęcia: facebook
Źródło: pch24.pl
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!