Zakulisowe negocjacje między Demokratami i Republikanami nie powiodły się. Na nic zdała się też ingerencja prezydenta USA Donalda Trumpa. Republikanom nie udało się zgromadzić w Senacie 60 głosów potrzebnych do uchwalenia prowizorium budżetowego (poprzednie uchwalono w grudniu – przyp. red.). Co to oznacza? Od godz. 6 rano czasu polskiego rząd federalny Stanów Zjednoczonych wygasza swoją działalność. Następuje tzw. shutdown.
Prowizorium budżetowe umożliwiłoby finansowanie rządu i instytucji federalnych przez kolejny miesiąc – do czasu uchwalenia budżetu. Niestety, skoro go nie ma, trzeba było wysłać na przymusowy urlop rzeszę 800 tys. urzędników amerykańskiej administracji. Jak przypomina businessinsider.com przymusowy urlop dotyczyć będzie także pracowników kontroli lotów oraz osób zajmujących się dostawami energii elektrycznej.
Na urlop pójdą także pracownicy obsługujący największe atrakcje turystyczne USA, takie jak np. Statua Wolności, Alcatraz czy parki narodowe.
Pracować do czasu uchwalenia nowego prowizorium, ale bez wynagrodzenia, będą musieli funkcjonariusze organów porządku publicznego.
Nie po raz pierwszy rząd federalny w USA zawiesza działalność. Po 1977 r. zdarzyło się to 18 razy. Najdłuższy shutdown – w 1996 r. – trwał 21 dni. Ostatni raz rząd federalny przestał “funkcjonować” 1 października 2013 r. (to był pierwszy dzień roku budżetowego 2014).
Źródło: wp.pl
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!