Około godziny 22 dwóch włamywaczy weszło do domu 67-latka. W budynku znajdywały się też jego żona i wnuczka. Szeryf relacjonuje, że kiedy przybył na miejsce zobaczył włamywacza z podwójnymi ranami po strzałach.
Rodzina przekazała władzom, że jeden z mężczyzn podszedł do drzwi i mówił o problemach z samochodem i poprosił o wodę, by odwrócić uwagę mieszkańców domu. Wtedy dwóch innych mężczyzn, w kominiarkach i rękawiczkach weszło do środka i zażądało pieniędzy.
Wszyscy trzej napastnicy byli uzbrojeni, zidentyfikowano ich i określono, że są w wieku od 17 do 28 lat. Wszyscy trzej zostali postrzeleni przez 67-letniego mężczyznę, dwóch z nich krwawiąc uciekło swoim samochodem, natomiast trzeci został trafiony tak, że zmarł na miejscu.
Źródło: nczas.pl
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!