Na forum Rady Bezpieczeństwa ONZ pojawił się projekt rezolucji w sprawie konfliktu bliskowschodniego, krytykujący Izrael. Złożyła go w środę Brazylia. Projekt nie został zaakceptowany przez veto USA.
USA zawetowały rezolucję ONZ potępiającą izraelskie i palestyńskie zbrodnie. Za projektem rezolucji głosowało 12 członków Rady Bezpieczeństwa ONZ, wstrzymała się Wielka Brytania i Rosja, przeciw głosowały jedynie Stany Zjednoczone. Uchwałę uważa się za przyjętą, jeżeli dziewięciu członków Rady zagłosuje za przyjęciem uchwały. Mimo to każdy projekt może zostać zablokowany przez jednego ze stałych członków Rady, do których zaliczają się Chiny, Francja, Rosja, Wielka Brytania i właśnie USA.
Rada Bezpieczeństwa ONZ nie przyjęła żadnej z rosyjskich poprawek do brazylijskiego projektu rezolucji w sprawie Bliskiego Wschodu. Jedna z tych poprawek wprowadziła do tekstu dokumentu wezwanie do natychmiastowego humanitarnego zawieszenia broni, a druga – potępienie masowych ataków na Strefę Gazy, podejmowanych obecnie przez izraelskie siły zbrojne.
Po wtorkowym ataku na szpital Al-Ahly w Gazie Federacja Rosyjska uzupełniła swoją najnowszą poprawkę odrębnym potępieniem tego ataku. Jej przedstawiciel twierdził, że proponowane przez Rosję zmiany mają na celu zrównoważenie brazylijskiej rezolucji, która potępia atak palestyńskiej organizacji polityczno-wojskowej – Hamasu, w mniejszym stopniu działania Izraela. Jednak nawet bez rosyjskich poprawek projekt nie uzyskał akceptacji Waszyngtonu, który historycznie wetował już dokumenty krytyczne wobec działań Izraela.
Warto przypomnieć, że 17 października Rada Bezpieczeństwa nie przyjęła rosyjskiego projektu rezolucji w sprawie konfliktu palestyńsko-izraelskiego. Za dokumentem głosowało pięć krajów – Rosja, Chiny, Zjednoczone Emiraty Arabskie, Gabon i Mozambik. Sześć krajów – Albania, Brazylia, Ghana, Malta, Szwajcaria, Ekwador – wstrzymało się od głosu. Sprzeciwiły się temu cztery państwa – Wielka Brytania, USA, Francja i Japonia. Tym samym projekt został zablokowany.
Zdaniem stałego przedstawiciela Rosji przy organizacji światowej Wasilija Niebenzyi Rada Bezpieczeństwa ONZ po raz kolejny stała się zakładnikiem aspiracji krajów zachodnich i nie wysłała „jasnego, silnego zbiorowego sygnału mającego na celu deeskalację sytuacji”.
NASZ KOMENTARZ: Wszystko wskazuje na to, że Rada Bezpieczeństwa, podobnie jak i całe ONZ stała się nieudolna, podobnie jak przedwojenna Liga Narodów. Organizacja ta, będąc silną jedynie wobec słabych, powinna zostać czym prędzej zlikwidowana.
Polecamy również: Naukowcy zszokowani zawartością zastrzyków mRNA na COVID
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!