Senat stanowy w Michigan przyjął prawo likwidujące strefy zakazane. Nowe regulacje zezwalają na noszenie broni w każdym miejscu. Jedynym warunkiem nakładanym na użytkowników jest trzymanie broni schowanej. Jest to aktualnie zakazane na terenie szkół, stadionów, miejsc kultu, szpitali oraz uczelni. Według pomysłodawców nowe prawo zwiększa bezpieczeństwo.
Ustawy nakładają większą odpowiedzialność na urzędników wydających licencje na broń.
Każda osoba, która zdecyduje się na skorzystanie z nowych możliwości, będzie musiała wykazać się odpowiednim zaświadczeniem.
Noszenie broni w miejscach dotąd zakazanych będzie dostępne dla wszystkich, którzy odbędą 8-godzinny kurs lub wylegitymują się certyfikatem instruktora strzelectwa. Obostrzenia są więc dość symboliczne.
W Michigan rządzą republikanie i to właśnie oni zainspirowali i przegłosowali prawo.
Demokraci opowiedzieli się przeciwko. Dyskusja nad projektem oraz samo głosowanie były wyjątkowo burzliwe. Wszystko ze względu na niedawną masakrę w Teksasie.
Po zwycięstwie w stanowym senacie, republikanów czeka jeszcze batalia w niższej izbie.
Jeżeli uda się uchwalić ustawy, 600 tys. obywateli posiadających zezwolenia nie będzie musiało rozstawać się z bronią.
Arlan Meekhof, republikanin, który jest autorem pomysł argumentował, że właśnie teraz jest najlepszy czas na nowe rozwiązania prawne.
Stwierdził, że gdyby w kościele, gdzie jest to zakazane, ktoś miał broń, skala maskary byłaby znacznie mniejsza. Możliwe, iż w ogóle nie doszłoby do rzezi.
Dodał, że każdy obywatel ma prawo do obrony siebie i bliskich. Jego zdaniem, przeszkoleni w obsłudze broni ludzie są najlepszym straszakiem na potencjalnych napastników.
Przeciwnicy wskazują, że prawo przysporzy wielu trudności. Jednym z nich może być problem odróżnienia ofiary od napastnika przez policjantów.
Ponieważ regulacje pozwalają na noszenie broni również w brach i tawernach, istnieje możliwość przypadkowych strzelanin między osobami pod wpływem alkoholu.
Decyzja władz stanowych jest gorąco komentowana za oceanem. Dzieje się tak głównie ze względu na wspomnianą już masakrę w Teksasie. Część komentatorów wskazywała, że należałoby utrudnić dostęp do broni.
Druga grupa, łącznie z prezydentem Trumpem poprała głosy, że to właśnie dostęp do legalnej broni uchronił wielu zebranych w kościele przed śmiercią. Uzbrojenie obywatele mogą działać szybciej niż policja.
Źródło: nczas.pl/ abcnews.go.com/.polsatnews.pl
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!