Jak zawiadamia portal pch24.pl ruszył proces wycofywania się Stanów Zjednoczonych z porozumienia klimatycznego uzgodnionego w roku 2015. Działanie stanowi realizację jednej z przedwyborczych obietnic Donalda Trumpa.
Zapisy porozumienia paryskiego stanowiły, że sygnatariusze nie wystąpią z układu do 4 listopada roku 2019. Dlatego też amerykańska administracja dopiero teraz rozpoczęła procedurę wypowiadania paktu, który – zgodnie z narracją ekipy rządzącej w Stanach Zjednoczonych – szkodzi gospodarce USA.
Jeśli procedura zostanie przeprowadzona do końca, to USA przestaną być sygnatariuszem porozumienie paryskiego 4 listopada roku 2020, a więc dzień po wyborach prezydenckich w Stanach Zjednoczonych. W ten sposób kraj stanie się pierwszym państwem, które wycofało się z klimatycznych ustaleń.
Na Twitterze decyzję administracji prezydenta USA potwierdził sekretarz stanu Mike Pompeo, który napisał, że jego kraj jest dumny z osiągnięć jako lidera w dziedzinie ograniczenia emisji CO2. Jak dodał, model przyjęty przez Stany Zjednoczone jest „realistyczny i pragmatyczny”.
Zdziwieni?
Źródło: pch24.pl
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!