Jak informuje portal polandia.nl do zdarzenia doszło w miejscowości Grimsby (wschodnia Anglia). Jak poinformował lokalny dziennik „Grimsby Telegraph”, nieznany do tej pory sprawca pomazał czerwoną farbą w sprayu tablicę upamiętniającą żołnierzy z Pułku Ułanów Karpackich – po II wojnie światowej stacjonował on w tej miejscowości.
Działanie wandala spowodowało, że tablica jest nieczytelna. Ponadto na twarzach żołnierzy są plamy – wygląda to tak, jakby strzelano do nich z pistoletu służącego do gry w paintball. Policja wystosowała apel o pomoc do osób posiadających informacje na temat zdarzenia. Obecnie nie wiadomo, czy miało ono podłoże narodowościowe.
Dziesięć lat temu tablica została postawiona w parku miejskim Weelsby Woods, staraniem Anglo-Polish Society, przy wsparciu lokalnych władz North East Lincolnshire i grup brytyjskich weteranów. Umieszczono na niej – po polsku i po angielsku – motto: „Za naszą i waszą wolność”. W uroczystości odsłonięcia pomnika udział wzięli weterani pułku i ich krewni.
Ciekawostką jest fakt, że nieopodal tablicy znajduje się drewniana rzeźba niedźwiadka Wojtka, będącego maskotką 22. Kompanii Zaopatrywania Artylerii. Niedźwiadek po wojnie także trafił do Wielkiej Brytanii. Wandal na szczęście nic pomnikowi Wojtkowi nie zrobił.
Warto przypomnieć, że Pułk Ułanów Karpackich brał udział w walkach w Afryce – m.in. w bitwie o Tobruk oraz we Włoszech, gdzie bił się chociażby pod Monte Cassino.
Po wojnie został przeniesiony do Wielkiej Brytanii i rozformowany w lipcu 1948 roku. Większość żołnierzy została na Wyspach, nie chcąc wracać do komunistycznej Polski. W samym Grimsby i okolicach osiedliło się około tysiąca z nich, a potomkowie karpatczyków mieszkają tam do dziś.
Autro: Milena Zatylna
Co wy na to?
Źródło: polandia.nl
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!