Libańskie wojsko „oczyściło” w sobotę wieczorem z demonstrantów siedzibę MSZ i jej okolice w Bejrucie – podała libańska telewizja LBCI. Demonstranci wciąż pozostają w gmachu ministerstwa energii.
Według telewizji Al-Arabija gmach MSZ był okupowany przez grupę kilkudziesięciu demonstrantów pod przewodnictwem byłych wojskowych. Demonstranci wznosili antyrządowe hasła, spalili portrety prezydenta Michela Aouna oraz wywiesili na budynku transparenty określające Bejrut „stolicą rewolucji” i „miastem zdemilitaryzowanym”. Zapowiadali pozostanie w budynku na noc.
Lebanese Army viciously beating protesters at Beirut’s ring road. Was trying to film it and got hit in the head. Am fine. They tried to take my phone. No chance. pic.twitter.com/XBlGJKwmcr
— Timour Azhari (@timourazhari) August 8, 2020
Podczas gwałtownych demonstracji w sobotę protestujący wtargnęli również do budynków ministerstw energii, środowiska i gospodarki, a także do Stowarzyszenia Banków w Libanie. Demonstranci domagali się ustąpienia i ukarania władz, które obwiniają o wtorkową eksplozję w porcie w Bejrucie, która zabiła co najmniej 158 osób i spowodowała ogromne zniszczenia w mieście.
Zanim wojsko usunęło demonstrantów z MSZ, żołnierze siłą przepędzili tłumy z placu Męczenników, gdzie zaczęły się protesty, brutalnie bijąc napotkanych na drodze ludzi.
الأن على جسر الرينغ: عناصر من الجيش يرمون الحجارة بطريقة ممنهجة على المتظاهرين.#تسقط_سلطة_الدمار_الشامل#سلطة_الاجرام pic.twitter.com/YsSMSh142x
— lucien bourjeily (@lucienbourjeily) August 8, 2020
/TVP Info/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!