Jak informuje portal tvp.info ponad tysiąc ton toksycznych odpadów mogących powodować raka odkryto w Borkowicach (woj. mazowieckie). Siedem osób usłyszało już zarzuty i zostało aresztowanych. Grozi im do 5 lat więzienia.
Akcję w magazynach dawnej Gminnej Spółdzielni w Borkowicach (pow. przysuski) przeprowadzili pracownicy Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska wraz z policjantami .
Funkcjonariusze oraz inspektorzy weszli na teren nieruchomości, na której znajdowały się magazyny z setkami ton chemicznych substancji. Znalezione pojemniki z odpadami nie posiadały żadnych oznaczeń pozwalających na identyfikację.
W czasie wstępnych analiz zgromadzonych substancji ustalono, iż mogą one należeć m.in. do rodziny trichloroetenu czyli substancji, które mogą zagrażać zdrowiu i życiu osób, które się z nimi zetkną.
Zatrzymany został już 36-letni mężczyzna z okolic Warszawy, który ukrywał się przed policjantami w niewielkiej skrytce za biurkiem. Mężczyzna decyzją sądu również został aresztowany na 3 miesiące.
W sumie policjanci zatrzymali już 7 osób, w tym 1 kobietę z Mazowsza i Wielkopolski. Usłyszeli oni zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, której celem było składowanie odpadów niebezpiecznych. Grozi im do lat 5 pozbawienia wolności.
Co o tym sądzicie? Czekamy na wasze komentarze.
Źródło: tvp.info
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!