Jak informuje portal pch24.pl trwa dyskryminacja chrześcijan w komunistycznych Chinach. Podczas zakończonej niedawno chińskiej społecznej kwarantanny zakazywano nieaprobowanym przez państwo wspólnotom transmisji ceremonii religijnych przez internet. Aprobowana przez państwo protestancka organizacja pilnuje też, by nie publikować niezatwierdzonych przez władze komentarzy o epidemii.
Bitter Winter – internetowy magazyn publikowany przez Centrum nad Studiami o Nowych Religiach z siedzibą we Włoszech informuje, że jedynie organizacje religijne aprobowane przez państwo mogły prowadzić streaming podczas chińskiej narodowej kwarantanny. Przekonał się o tym pewien pastor z podziemnej wspólnoty wyznaniowej. Próbował transmitować (streaming) obrzędy religijne, jednak władze szybko mu to uniemożliwiły. Były to pierwsze obrzędy online transmitowane przez tego pastora. Wspomniany pastor twierdzi ponadto, że jego wspólnota musiała 5 razy zmieniać fizyczne miejsce organizowania ceremonii. Postawę policji wobec jego organizacji uznał za prześladowanie.
Zgodnie z cytowanymi przez Global Times wytycznymi pochodzącymi jeszcze z 2018 roku „żadna organizacja ani jednostka nie otrzyma pozwolenia na streaming na żywo, ani transmisję telewizyjną online, ani w formie tekstów, zdjęć, audio czy wideo obrzędów religijnych – w tym modlitw […], święceń, śpiewania treści pisma świętego, odprawiania Mszy, oddawania czci lub przyjmowania chrztu”.
Life Site News podaje, że wyjątek dotyczy organizacji religijnych zarejestrowanych przez rząd, a więc podporządkowanych komunistom. Te zaś podporządkowują się władzom także w kwestiach politycznych. Współpracująca z komunistyczną władzą protestancka organizacja wyznaniowa „Three-Self Patriotic Movement” wysyła podporządkowanym sobie wspólnotom instrukcje zakazujące krytyki rządu i rozprzestrzeniania niezatwierdzonych przez państwo informacji o pandemii koronawirusa.
Co o tym sądzicie?
Źródło: pch24.pl
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!