W nocy z wtorku na środę funkcjonariusze Narodowego Centrum Zwalczania Przestępczości Zorganizowanej (NCOZ) przeprowadzili zakrojoną na szeroką skalę operację, w wyniku której zatrzymano co najmniej pięciu Czechów należących do grup paramilitarnych i podejrzanych o walkę na Donbasie po stronie separatystów.
Zatrzymani są podejrzani o wyjazdy lub organizowanie wyjazdów obywateli Czech na Ukrainę w celu wzięcia udziału w walkach po stronie prorosyjskich separatystów.
Według zeznań jednego z podejrzanych, zatrzymanymi kierowali funkcjonariusze GRU, którzy pracowali w rosyjskiej ambasadzie w Pradze i którzy zostali niedawno deportowani z Czech – pisze Aktuálně. „Możliwe, że mieli kontakt z niektórymi deportowanymi rosyjskimi dyplomatami, w rzeczywistości członkami GRU” – możemy z kolei przeczytać na łamach Respekt.
W zakrojonej na szeroką skalę operacji w całym kraju wzięły udział setki policjantów. Czeska policja podkreśliła, że operacja nie miała związku z eksplozjami we Vrbeticach w 2014 roku i obiecała podać oficjalne informacje w ciągu dnia.
В масштабній операції у Чехії затримані підозрювані у боях проти України на Донбасі – ЗМІ https://t.co/e3v878Mvb8 pic.twitter.com/ZDOrsmJKoB
— Українська правда ✌️ (@ukrpravda_news) April 21, 2021
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!