Rodzicom uczniów gdańskiej szkoły publicznej udało się udaremnić przeprowadzenie na terenie placówki tzw. „warsztatów antydyskryminacyjnych”, będących w istocie lekcją edukacji seksualnej ukierunkowanej na promowanie dewiacyjnych związków, rozwiązłego stylu życia oraz antykoncepcji.
Zajęcia te, finansowane ze środków Unii Europejskiej, przeznaczone są dla 13- oraz 14-latków i miały odbyć się w czwartek w Szkole Podstawowej nr 24. Rodzice dowiedzieli się o planowanych zajęciach w ostatniej chwili
– W środę po południu została wysłana do rodziców informacja mailowa o tym, że następnego dnia od godziny 8:00 w szkole odbędą się warsztaty antydyskryminacyjne. Informacje, które otrzymali rodzice ze szkoły, były bardzo skąpe i ogóle – powiedziała w rozmowie z mediami jedna z matek.
Placówka podała informacje o możliwości rezygnacji z zajęć dopiero w nocy ze środy na czwartek. Rodzice mieli więc możliwość zgłosić brak zgody dopiero tuż przed początkiem warsztatów, o ile w ogóle o nich wiedzieli. Udało się jednak odwołać demoralizujące zajęcia.
– Oczekujemy od rządzących tym miastem, żeby uszanowali także zdanie rodziców, mieszkańców, którzy mogą nie zgadzać się z pewnymi treściami, jakich mają być uczone ich dzieci – stwierdził Przemysław Majewski ze Stowarzyszenia Odpowiedzialny Gdańsk.
Organizacja w trybie dostępu do informacji publicznej uzyskała materiały dotyczące treści wdrażanych przez miasto programów seksedukacyjnych. Zachęca również do korzystania z proponowanych przez instytut Ordo Iuris wzorów deklaracji dla rodziców niezgadzających się na to, by ich dzieci były poddawane indoktrynacji w duchu LGBT.
/Telewizja Republika, TVP Gdańsk, pch24.pl/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!