W gminie Orla wykryto kolejne w kraju ognisko afrykańskiego pomoru świń (ASF). Chorobę stwierdzono w dużej hodowli, w której utrzymywano ponad 5,9 tys. świń – poinformował w komunikacie Główny Lekarz Weterynarii. To 113. ognisko ASF w Polsce.
Obecność wirusa tej choroby stwierdzono na podstawie wyników badań z krajowego laboratorium referencyjnego ds. ASF, czyli z Państwowego Instytutu Weterynaryjnego – Państwowego Instytutu Badawczego w Puławach. Gospodarstwo położone jest w obszarze objętym ograniczeniami związanymi z występowaniem ASF; wdrożono tam procedury związane ze zwalczaniem choroby.
Jak wynika z informacji uzyskanych w Wojewódzkim Inspektoracie Weterynarii w Białymstoku, to największa dotąd hodowla świń w województwie podlaskim dotknięta ASF.
Pierwszy przypadek obecności wirusa tej choroby – niegroźnej dla ludzi, ale zaraźliwej i śmiertelnej dla świń i dzików – ujawniono w Polsce w lutym 2014 r. Od tamtego czasu stwierdzono w kraju 113 ognisk tej choroby u świń, z czego dziewięć – w tym roku.
W ciągu ponad czterech lat odnotowano też prawie 2,2 tys. przypadków afrykańskiego pomoru świń u dzików. Występowanie ASF u świń i dzików w kraju odnotowane zostało dotąd w województwach: podlaskim, lubelskim, mazowieckim i warmińsko-mazurskim.
Przebywający w miniony piątek w Białymstoku premier Mateusz Morawiecki zapewniał, że rząd „nie chowa głowy w piasek”, jeśli chodzi o ASF. Przyznał wtedy, że nie ma ostatecznej decyzji, czy będzie budowany płot dla zwierząt wzdłuż wschodniej granicy, który miał zatrzymać przenoszenie choroby z Białorusi i Ukrainy. Dodał, że decyzja w tej sprawie powinna zapaść w ciągu kilku tygodni.
– Na pewno przeznaczymy więcej środków na bioasekurację, czyli coś, co jest bardzo ważnym elementem walki z ASF, i na odstrzał dzików jako zwierząt, które są nośnikami tego wirusa – mówił.
/TVP Info/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!