W Hiszpanii zlikwidowano szajkę, która przemycała nielegalnych imigrantów z Bliskiego Wschodu do Europy. Zatrzymano 8 osób, w tym dwóch Syryjczyków będących przywódcami grupy.
Dochodzenie było prowadzone we współpracy z Europolem, a także policją z Grecji i Belgii. Organizacją przestępczą kierowali bracia. Jeden mieszkał na przemian w Madrycie i Brukseli, skąd kontrolował przemyt imigrantów. Drugi – w Atenach, gdzie zajmował się fałszowaniem wiz i paszportów.
Za każdy dokument nielegalni przybysze – najczęściej obywatele Syrii, Iraku i Afganistanu – płacili 3 tysiące euro. Po wjeździe na teren strefy Schengen imigranci byli zwykle kierowani do krajów Europy Północnej.
Na ślad szajki hiszpańska policja wpadła przed dwoma laty, kiedy zatrzymała mężczyznę przewożącego z Aten do Madrytu sfałszowane paszporty. Zeznał on, że przestępcy działają od 10 lat.
Dzisiejszą akcję przeprowadzono równocześnie w Madrycie, Atenach i Brukseli. Podczas rewizji znaleziono ponad 100 tysięcy euro, dokumenty i sprzęt elektroniczny, który zostanie przeanalizowany przez specjalistów.
Policja nie potrafi ocenić, ilu mieszkańców Bliskiego Wschodu przybyło do Europy za pośrednictwem rozpracowanej organizacji przestępczej.
/IAR/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!