Łącznie w Indiach wykryto ponad 16 mln zakażeń koronawirusem SARS-CoV-2. Kraj liczy ok. 1,3 mld mieszkańców.
To druga doba z rzędu, gdy w Indiach wykrywanych jest ponad 300 tysięcy zakażeń koronawirusem.
Liczba zgonów chorych na COVID-19 wzrosła w ciągu doby o 2 263 – do poziomu 186 920.
W północnych i zachodnich Indiach, w tym stolicy kraju, New Delhi, szpitale borykają się z deficytem tlenu w związku z dużą liczbą chorych na COVID-19 przyjmowanych na oddziały.
W środę 22 chorych na COVID-19 zmarło w szpitalu w stanie Maharasztra po tym jak w placówce zabrakło tlenu ze względu na wyciek ze zbiorników z tlenem, które miały dotrzeć do tej placówki.
Obecnie szpitale w stanie Maharasztra zużywają więcej tlenu dziennie niż wynosi jego produkcja na terenie stanu.
W piątek sieć szpitali w zachodnich Indiach, Max Healthcare alarmowała na Twitterze, że zapasy tlenu w dwóch szpitalach należących do tej sieci wystarczą na mniej niż godzinę. “SOS” – czytamy we wpisie zaktualizowanym potem o informacje, że do szpitali dotarła pewna ilość tlenu.
Za wzrost liczby zakażeń koronawirusem w Indiach odpowiedzialny ma być nowy wariant koronawirusa – B.1.617, określany jako wariant indyjski albo “podwójny mutant” – ze względu na dwie groźne mutacje w jego obrębie.
Wariant ten wykryto już m.in. w Wielkiej Brytanii, gdzie zakażenie nim wykryto u 132 osób.
Co o tym myślicie?
Źródło: rp.pl
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!