Jak podaje portal pch24.pl począwszy od tego roku Boże Narodzenie w Iraku jest oficjalnym dniem świątecznym w całym kraju. Według światowych mediów podjęta przed kilkoma dniami decyzja jest odpowiedzią władz na prośbę katolickiego patriarchy chaldejskiego, kard. Louisa Raphaëla Sako. I tak 25 grudnia będzie dniem świątecznym nie tylko dla chrześcijan, ale dla wszystkich obywateli. „Wesołych Świąt Bożego Narodzenia dla naszych obywateli-chrześcijan, wszystkich Irakijczyków oraz świętujących na całym świecie” – życzył na Twitterze rząd Iraku.
Według informacji rozgłośni CNN z 24 grudnia, rząd zmienił ustawę o dniach świątecznych w kraju. Przy tej okazji zwrócono uwagę, że przed inwazją USA na Irak w 2003 roku w kraju żyło około 1,4 mln chrześcijan. Ucieczki z kraju na skutek wojny, braku stabilności, załamanie gospodarcze, a zwłaszcza przemoc ze strony Państwa Islamskiego spowodowały, że liczba chrześcijan stopniała do 300 tys.
W okresie świątecznym przebywa w Iraku sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej, kard. Pietro Parolin. W wieczór wigilijny sprawował on wraz z kard. Sako pasterkę w katedrze św. Józefa Bagdadzie, na którą przyszedł także prezydent Iraku Barham Salih. Wcześniej kard. Parolin spotkał się z premierem Adilem Abd al-Mahdim.
Wizyta kard. Parolina w Iraku potrwa do 28 grudnia. W najbliższych dniach planowane są jego wizyty w Irbilu na północy Iraku oraz w małych miasteczkach chrześcijańskich na równinie Niniwy. Według wiedeńskiej fundacji ekumenicznej Pro Oriente, wizyta kard. Parolina w Iraku ma być może związek z planowaną podróżą papieża Franciszka do tego kraju.
Czyżby chrześcjaństwo na Bliskim Wschodzie zaczęło się bronić? Piszcie w komentarzach.
Źródło: pch24.pl
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!