Liczba zakażeń koronowirusem w Izraaelu wyraźnie spadła, więc od dziś zniesiono tam najważniejsze restrykcje obowiązujące od roku w tym kraju. Osoby przebywające na zewnątrz nie muszą już zakładać maseczki. Otwarto też przedszkola oraz podstawowe i średnie szkoły.
Odporność zbiorowa to „jedyne wytłumaczenie” sytuacji, gdy spada liczba nowych infekcji mimo łagodzenia kolejnych przeciwepidemicznych ograniczeń – przekonuje prof. Ejal Leszem, dyrektor największego w Izraelu szpitala Sheba Medical Center.
„Nawet jeżeli jakiś człowiek jest zakażony, większość mijających go przechodniów nie zainfekuje się od niego” – dodaje.
— اسرائیل به فارسی (@IsraelPersian) April 18, 2021
Najprawdopodobniej ok. 68 proc. z 9,3 mln Izraelczyków wytworzyło już przeciwciała przeciw COVID-19. Ponad 57 proc. całej populacji kraju przyjęło pełny cykl szczepień, reszta z uznanej za bezpieczną grupy ją przeszła, co powinno dać jej naturalną odporność – informowała w ostatnich dniach BBC. Za próg odporności zbiorowej uznaje się 65-70 proc. zabezpieczonej populacji.
/TVP Info/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!