Dwa psy próbowały zagryźć owieczkę w żywej szopce bożonarodzeniowej w Kałkowie. Zwierzęta najadły się strachu. Przeniesiono je do innej zagrody – informuje portal TVP Info.
Do zdarzenia doszło w niedzielę popołudniu przy sanktuarium w Kałkowie niedaleko Starachowic. Od świąt Bożego Narodzenia przy kościele stoi żywa szopka z owcami i osłami. Na terenie sanktuarium znajduje się małe zoo.
W mediach społecznościowych pojawiło się nagranie, na którym widać, jak dwa nieduże psy wbiegają do zagrody, usiłując zagryźć jedną z owiec. Nikt nie zareagował.
– Dziwię się tylko, że osoby, które miały czas nagrywać zdarzenie, nie odgoniły agresywnych psów – mówi kustosz sanktuarium ks. Zbigniew Stanios w rozmowie z Radiem Kielce.
Zwierzęta z żywej szopki krótko po tym incydencie zostały odprowadzone do stałych zagród, gdzie jest solidne ogrodzenie i nic im nie grozi.
/TVP Info/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!