Pawlik Morozow to chłopiec, który po swojej śmierci został przez stalinowską propagandę wykreowany na patrona ruchu pionierów i wzór do naśladowania dla dzieci w Związku Sowieckim. Przypadkowo dowiadując się o spisku kułaków, do którego należał także jego ojciec, zdemaskował plany spiskowców. Z tego powodu dziadek – kułak miał zabić Pawlika i jego młodszego brata…
Podobne przykłady pochwały donosicielstwa (obecnie skrywanego pod eufemizmem „sygnalizacji”) mocno zakotwiczyły w tzw. „demokracjach”. Najnowszy przykład pochodzi z coraz bardziej „stalinowskiej” Kanady.
W programie telewizyjnym talk-show emitowanego w Quebecu można zobaczyć wywiady z małymi dziećmi, które bez zmrużenia oka opowiadają, że kiedy spotkają niezaszczepioną osobę, natychmiast zadzwonią z donosem na policję. Są też absolutnie za przymusem szczepień.
Prowadząca program Snyder najpierw zapytała dzieci, czy zostały zaszczepione przeciwko COVID-19, na co dziewczyna odpowiedziała, że oboje otrzymali pierwszą dawkę. Snyder pyta następnie, czy popierają wprowadzenie obowiązku szczepienia, na co obydwa dzieci ponownie odpowiadają twierdząco. Kiedy zapytała dzieci, co należy zrobić z tymi, którzy nie chcą się szczepić? – usłyszała od chłopca, że… „należy wezwać policję”.
Dziewczyna dodała, jeśli ludzie „nie przyjmują szczepionki, może to narazić wielu innych na niebezpieczeństwo” i dorzuciła, że „tak jak rząd robi teraz, musimy stopniowo odcinać im różne rzeczy, aż będą mieli dość i zostaną zaszczepieni”!
Zbierają za to sporą porcję braw, a prowadząca program Julie Snyder jest wyraźnie usatysfakcjonowana z ich obywatelskiej postawy i poziomu „sanitarnego” wytresowania. Zapowiada nawet, że to zapewne przyszli… politycy. Dwoje dzieci przybyło do studia pod opieką nauczycielki szkoły podstawowej Marie-Ève Lévesque.
Ten skandaliczny program wyemitowano 19 stycznia. Dwa dni po tym, jak w programie telewizyjnym w Quebecu pojawiły się dzieci wzywające do aresztowania i przymusowych szczepień Kanadyjczyków, pojawiła się petycja wzywająca do usunięcia programu z anteny. Zebrała ponad 45 000 podpisów.
Pojawienie się petycji stanowi jeszcze różnicę pomiędzy Józefem (Stalinem) a Justinem (Trudeau). Canadian Broadcast Standards Council (CBSC) otrzymała dużą liczbę skarg na program. Został też skrytykowany m.in. przez lidera Partii Ludowej Kanady Maxime’a Berniera, który nazwał to akurat „faszystowską propagandą”. Głosy krytyczne wyraziła też Konserwatywna Partia Quebecu.
Talk-show „La Semaine des 4 Julie” to program, którym premier Justin Trudeau wygłaszał wcześniej kontrowersyjne komentarze na temat nieszczepionych Kanadyjczyków, nazywając ich „ekstremistami, mizoginami i rasistami”.
Obrzydliwe!!!
Źródło: nczas.com
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!