W Katowicach rozpoczyna się szczyt klimatyczny ONZ COP24. Konferencja w Stolicy Górnego Śląska potrwa do 14 grudnia.
W obradach wezmą udział głowy państw, szefowie rządów, ministrowie oraz przedstawiciele biznesu i organizacji pozarządowych. Będzie to około 30 tys. delegatów z 200 państw.
Głównym zadaniem, jakie stoi przed uczestnikami szczytu, jest ustalenie mapy drogowej wdrażania porozumienia paryskiego z 2015 roku.
Były minister środowiska prof. Jan Szyszko przypomina założenia tego dokumentu. Jego zdaniem Polska odniosła duży sukces, negocjując jego warunki.
– Do roku 2050 mamy osiągnąć neutralność klimatyczną, czyli w gruncie rzeczy całe porozumienie paryskie (gdzie Polska odniosła wielki sukces, tam były różne tarcia, nie mniej jednak Polska była pod koniec jednym z głównych negocjatorów), na którym powiedziano tak, że neutralność klimatyczna, zmniejszenie koncentracji CO2 w atmosferze jak najszybciej, jak najtaniej, jak najbardziej efektywnie. Mając dwa pola działania ku temu, czyli eliminację dwóch przyczyn wzrostu koncentracji CO2 w atmosferze. Jakie są to przyczyny? Z jednej strony emisja, a więc obniżenie emisji, innowacyjność, nowe technologie i rozwój, ale z drugiej strony CO2 bierze się z degradacji gleb – podkreślił prof. Jan Szyszko.
Poza obradami nad porozumieniem paryskim, uczestnicy COP24 poruszą temat finansowania inwestycji proekologicznych w biedniejszych krajach.
Polska będzie też chciała przedstawić kilka swoich inicjatyw. Jedną z nich jest deklaracja na rzecz sprawiedliwej transformacji, która ma zostać przyjęta 3 grudnia.
/Radio Maryja/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!