Gigantyczny balon wisiał w powietrzu przez niespełna dwie godziny, a koszt całego happeningu – blisko 60 tys. funtów – został opłacony przez sympatyków Trumpa oraz ruchów prawicowych w Wielkiej Brytanii. Szerokie relacje na temat zbiórki i całej kampanii zamieszczały m.in. telewizje Fox News i RT, a także prawicowe serwisy internetowe InfoWars i The Rebel Media.
Przedstawienie Khana w stroju kąpielowym było nawiązaniem do jego opozycji wobec kampanii “Are you beach body ready?” z 2016 roku, która – zdaniem krytyków – promowała nierealny wizerunek kobiecego ciała i mogła mieć negatywny wpływ na poczucie wartości u młodych kobiet. Po konsultacjach z władzami zarządzającej siecią transportu publicznego spółki Transport for London, burmistrz zakazał wówczas dalszego eksponowania podobnych reklam.
W sobotę w momencie rozpoczęcia akcji na miejscu zgromadziła się niewielka grupka osób, które protestowały przeciwko rządom Khana w Londynie, zarzucając mu odpowiedzialność za rosnącą przestępczość w stolicy oraz podkreślając swoje niezadowolenie z tego, że burmistrz jest muzułmaninem.
W lipcu Khan znalazł się w ogniu krytyki po wydaniu wzbudzającej kontrowersje pozytywnej opinii na temat wypuszczenia podobnego balona przedstawiającego Trumpa jako wściekłego niemowlaka z telefonem w ręku; balon zawisł przed brytyjskim parlamentem podczas wizyty Trumpa w Wielkiej Brytanii.
Przeciwnicy burmistrza argumentowali, że z pewnością nie pozwoliłby na podobną próbę ośmieszenia samego siebie, ale ratusz wydał im pozwolenie na przeprowadzenie takiego happeningu.
Pytany przez telewizję ITV o sobotnią demonstrację Khan żartobliwie odparł, że “jeśli ludzie chcą spędzić sobotę patrząc na mnie w żółtym bikini to proszę bardzo”. Dodał jednocześnie, że nie uważa, żeby ten kolor do niego pasował.
Co sądzicie o takim rodzaju hapenningu?
Źródło: polsatnews.pl
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!