Rzecznik niemieckiego resortu obrony poinformował o najnowszych planach Bundeswehry. Wynika z nich, że w ciągu najbliższych miesięcy systemy Patriot zostaną zabrane z Polski.
Po wybuchu w Przewodowie niemiecki rząd zaoferował Polsce wsparcie w ochronie przed atakami z powietrza. Na terytorium naszego kraju spadła wówczas przypadkowo rakieta obrony powietrznej. W wyniku zdarzenia zmarły dwie osoby. Po długich ustaleniach ostatecznie na początku stycznia Niemcy rozpoczęły relokację Patriotów do Polski.
Łącznie w pobliżu granicy z Ukrainą w zapewnieniu ochrony infrastruktury krytycznej pomagają trzy baterie Patriotów. W podpisanym w tej sprawie porozumieniu zaznaczano, że polsko-niemiecka współpraca w zakresie obrony polskiej przestrzeni powietrznej nie zakłada przekazania niemieckich Patriotów, tylko czasowe stacjonowanie w Polsce tych wyrzutni razem z niemiecką załogą.
Jak donosi agencja Reutera, w najbliższym czasie Patrioty z Niemiec zostaną wycofane z Polski. Te informacje potwierdził rzecznik niemieckiego ministerstwa obrony. Z jego zapowiedzi wynika, że stacjonowanie Patriotów w Polsce powinno zakończyć się w czerwcu. – Berlin stara się jak najlepiej wykorzystać swoje ograniczone zasoby wojskowe – tłumaczył.
Co więcej, do końca roku baterie mają zostać zabrane ze Słowacji, gdzie trafiły z krajów partnerskich NATO w marcu ubiegłego roku. Rzecznik resortu obrony przekazał, że Polska i Słowacja zostały powiadomione o planach.
Szefowa niemieckiej komisji obrony Marie-Agnes Strack-Zimmermann tłumaczyła w rozmowie z dziennikarzami, że wszelkie misje prowadzone z udziałem niemieckiego sprzętu muszą być stale kontrolowane i oceniane. – Potrzebujemy pewnej elastyczności, ponieważ sprzęt, którym dysponujemy, nie jest nieograniczony. Jeśli sytuacja na to pozwala, zmiana nie jest niczym złym – podkreśliła.
/wprost.pl/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!