Dwoje dzieci ze Szkoły Podstawowej im. Karola Darwina w Chemnitz twierdzi, że 9-letni chłopcy z rodzin imigranckich grozili innym uczniom nożami – donosi niemiecki portal TAG24.
W szkole, w której 54 procent uczniów ma pochodzenie imigranckie, incydent ten wywołał spory niepokój rodziców i nauczycieli, którzy boją się o bezpieczeństwo uczęszczających do tej szkoły dzieci.
Andreas Lindner, ojciec jednego z uczniów, został poinformowany o tym zdarzeniu przez swoją 9-letnią.
– Powiedziała, że dwóch chłopców ze środowisk imigranckich grozi innym chłopcom nożami – mówi Lindner.
Roman Schulz, rzecznik Państwowego Urzędu ds. Edukacji i Szkoły, potwierdził w rozmowie z TAG24, że takie zdarzenie istotnie miało miejsce. Chociaż incydent zdarzył się poza szkołą i nie podlega jurysdykcji szkoły, miejscowi nauczyciele zareagowali natychmiast: Przez dwa dni sprawdzano w szkole rzeczy należące do dwóch uczniów klasy przygotowawczej dla dzieci imigrantów. Ale nic nie znaleziono.
W opinii szkoły, w tle tamtego incydentu był trwający od dłuższego czasu konflikt między czterema chłopcami. Nauczyciele zaobserwowali, że miały już miejsce bójki między tymi chłopcami.
– W tym tygodniu odbędzie się rozmowa z czterema uczniami, ich rodzicami i nauczycielami klasowymi, a szkoła dostarczy list do rodziców potwierdzający, że dzieci nigdy nie były zagrożone w szkole i że nie było ataków nożem = powiedział Roman Schulz.
Dodał on, że „nie zauważa wzrostu liczby poważnych ataków”. Nie ma jednak konkretnych danych statystycznych na ten temat, ponieważ każda szkoła sama decyduje o tym, jakie zdarzenia winna zgłosić.
/Voice of Europe/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!