Jak podaje portal nczas.com amerykańskie miasta ogarnęła niespotykana fala przemocy. Bandyci zabijają nawet dzieci. W Nowym Jorku w biały dzień zastrzelono ojca idącego ze swą 6-letnia córką.
Do szokującej zbrodni doszło w nowojorskiej dzielnicy Bronx przy Sheridan Avenue i 170 Wschodniej ulicy. Około 18.00 czarnoskóry mężczyzna przechodził na pasach ze swą 6-letnia córką. Wtedy z boku podjechał samochód. Siedzący w nim pasażer wyciągnął pistolet i zastrzelił mężczyznę.
Ofiarą był 29-letni Anthony Robinson. Został kilka razy postrzelony w klatkę piersiową i zmarł na miejscu. Policja poszukuje sprawców – zabójcy i kierowcy.
On Sunday, July 5th, police officers from the 44th Precinct responded to a 911 call for a male shot at Sheridan Avenue and East 170th Street. pic.twitter.com/kiEmmJfuEW
— Chief Rodney Harrison (@NYPDDetectives) July 6, 2020
Ta szokująca zbrodnia symbolizuje to, co dzieje się w amerykańskich miastach. Zabójstwa dokonano w w niedzielę. W weekend w Nowym Jorku doszło do 49 strzelanin, w których zginęło 5 osób. Zamieszki spowodowane śmiercią George’a Floyda, który został zabity w czasie interwencji przez policjanta wywołały niesłychaną falę przemocy.
Nie chodzi tylko o działania faszystów z Antify i rasistów z BLM, którzy demolują i plądrują miasta, ale też o tę zwykłą kryminalną. Bandyci są ośmieleni bezczynnością policji, która sparaliżowana jest strachem przed oskarżeniami o przemoc i rasizm, ale tez decyzjami władz miast, takimi jak burmistrz Nowego Jorku Bill de Blasio.
Gangi wykorzystują okazję do załatwiania porachunków między sobą. W jeden czerwcowy weekend w Chicago zabito 24 osoby w tym 3-letnia dziewczynkę. 8-latka zginęła w strzelaninie w Atlancie. W strzelaninach, które miały miejsce w Nowym Jorku w czerwcu aż 97 procent ofiar było kolorowych. Tylko jednego dnia – 6 czerwca zastrzelono 9 osób.
Tymczasem burmistrz miast ulega szantażom lewaków i zapowiada zmniejszenie budżetu nowojorskiej policji o miliard dolarów roczne. Sami funkcjonariusze mają dość władzy, która broni podejmowania im interwencji i zaczynają masowo zwalniać się z pracy. To oczywiście pogłębia chaos i przemoc.
Tymczasem rekordowe rozmiary osiąga sprzedaż broni. Amerykanie zbroja się na potęgę. W Wirginii sprzedaż broni palnej w czerwcu tego roku była o 157 procent wyższa niż rok wcześniej.
Amerykański sen w pełnej krasie…
Źródło: nczas.com
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!