Jak informuje portal nczas.com pojawiają się kolejne przecieki na temat kontynuacji kultowej już trylogii „Matrix”. Okazuje się, że czwarta część nie tylko jest w planach, ale też, że w fanów mogą uderzyć politpoprawne niespodzianki. Główny bohater Neo, grany wcześniej przez Keanu Reevsa, będzie… czarny. Reżyserami nie będą bracia Wachowscy.
Chad Stahelski, szef kaskaderów trylogii „Matrix” wspomniał o pracy nad czwartą częścią filmu. Potem stwierdził, że chodzi o jedynie potencjalną współpracę z Wachowskimi.
Na pewno jednak to nie bracia Wachowscy będą reżyserami. Ci bowiem zmienili płeć i obecnie są siostrami Wachowskimi o imionach Lana i Lily. Lana (Laurence) wystąpiło po raz pierwszy jako kobieta w lipcu 2012 roku. Z kolei w 2016 roku płeć zmieniło Lily (Andy).
Według „Independent”, siostry Wachowskie pracują nad nowym filmem. Scenariusz miał napisać Zak Penne, znany m.in. z „Avengers” czy „Incredible Hulk”.
Keanu Reeves nie będzie grał głównego bohatera Neo. Ma go zastąpić czarnoskóry aktor Michael B. Jordan, znany m.in. z „Czarnej Pantery” i „Creed”.
Zdjęcia mają rozpocząć się w przyszłym roku. Nie wiadomo jednak wiele więcej. Nie wiadomo nawet, czy będzie to kontynuacja trylogii, prequel czy spin-off.
„Matrix” to australijsko-amerykański film science fiction, pierwszy z trylogii filmowej o tej samej nazwie, napisany i wyreżyserowany przez rodzeństwo Wachowskich (w napisach jako bracia Wachowscy). Kontynuacją filmu są obrazy „Matrix: Reaktywacja” (2003) i „Matrix: Rewolucje (2003)”.
Szkoda słów…
Źródło: nczas.com
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!