Jak donosi portal rmf24.pl mężczyzna został postrzelony w poniedziałek w nocy, gdy protestujący w Albuquerque, największym mieście w stanie Nowy Meksyk na południowym zachodzie USA, próbowali obalić pomnik z brązu hiszpańskiego konkwistadora przed muzeum historii i sztuki.
Mężczyzna został zabrany do szpitala, ale od razu nie było wiadomo, w jak ciężkim jest stanie – przekazał rzecznik policji w Albuquerque, Gilbert Gallegos.
Późno w nocy w poniedziałek czasu lokalnego doszło do konfrontacji między protestującymi a grupą uzbrojonych mężczyzn, którzy próbowali chronić posąg Juana de Onate. Następnie protestujący owinęli pomnik łańcuchem i zaczęli go szarpać, wykrzykując: “Zburzcie go”. Jeden z protestujących wielokrotnie uderzał kilofem w cokół statuy.
Chwilę później słychać było kilka wystrzałów i ludzie zaczęli krzyczeć, że ktoś został postrzelony.
Gallegos poinformował, że policja użyła gazu łzawiącego i granatów hukowych, żeby chronić funkcjonariuszy i zatrzymać uczestników strzelaniny. Dodał, że ludzie ci zostali rozbrojeni i wzięci do aresztu na przesłuchanie, natomiast policja zabezpieczyła miejsca zdarzenia. Rzecznik policji powiadomił, że śledczy będą prowadzić dochodzenie, ale nie ujawnił więcej żadnych szczegółów.
Do przemocy w Albuquerque doszło zaledwie kilka godzin po tym, jak aktywiści w północnej części Nowego Meksyku świętowali usunięcie innego wizerunku de Onate, który był wystawiony w centrum kultury w Alcalde w hrabstwie Rio Arriba. Miejscowi urzędnicy usunęli go, aby zabezpieczyć przed ewentualnym zniszczeniem i w celu uniknięcia niepokojów społecznych przed planowanym protestem – pisze agencja AP.
Masywny pomnik z brązu z betonowym cokołem, przedstawiający de Onate na koniu, został przeniesiony przez wózek widłowy. W momencie usuwania statuy zaczęli wiwatować przechodnie, którzy postrzegali pomnik jako zniewagę dla rdzennej ludności i źródło napięć na tle rasowym – podaje AP. Kilka osób pojawiło się również na miejscu, aby bronić upamiętnienia de Onate.
Posągi de Onate od kilkudziesięciu lat są źródłem krytyki i sporów. Juan de Onate, który w 1598 r. przybył na tereny obecnego Nowego Meksyku, odegrał istotną rolę w procesie chrystianizacji podbitych terytoriów, podporządkowując sobie ludność indiańską, ale jest również potępiany za swoją brutalność oraz surowe i krwawe rządy.
Pomniki europejskich zdobywców i postaci z czasów kolonialnych są dewastowane i obalane w różnych krajach na fali protestów przeciw niesprawiedliwości na tle rasowym w następstwie brutalnego uduszenia czarnoskórego George’a Floyda przez białego policjanta w Minneapolis 25 maja.
Opracowanie: Adam Zygiel
Chcieli wojny to mają…
Źródło: rmf24.pl
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!