Na Kulikowym Polu w Odessie trwają uroczystości związane z trzecią rocznicę tragicznych wydarzeń, które miały miejsce przed trzema laty, kiedy śmierć poniosło 48 osób, w zdecydowanej większości – prorosyjskich aktywistów.
W kwietniu 2014 roku przeciwnicy zmian, jakie nastąpiły na Ukrainie po rewolucji na Majdanie, zorganizowali na Kulikowym Polu miasteczko namiotowe. 2 maja grupy kibiców i zwolenników majdanu zaatakowały ich, przy czym doszło wówczas do gwałtownych starć z użyciem broni palnej. Część prorosyjskich aktywistów schroniło się w Domu Związków Zawodowych, który został przez majdanowców podpalony. W pożarze śmierć poniosło 38 osób. Kolejne dziesięć osób zginęło w trakcie starć, przede wszystkim od ran postrzałowych.
Dziś w miejscu tamtej tragedii odbywają się uroczystości z udziałem – jak informuje portal hromadske.ua – około tysiąca osób. Zabezpiecza je kilka tysięcy policjantów i członków Gwardii Narodowej, którzy starają się nie dopuścić do zamieszek. Żeby dostać się na Kulikowe Pole, trzeba przejść przez specjalne bramki, cały plac bowiem został otoczony barierkami.
Uczestnicy akcji wznoszą hasła: „Odessa bez faszyzmu”, „Nie zapomnimy, nie wybaczymy” oraz „Won z Odessy banderowskie diabły”. Za barierkami zebrało się kilkaset osób skandujących: „Sława Ukrainie, gierojam sława”, próbując sprowokować uczestników uroczystości. Członkowie Gwardii Narodowej blokują im dostęp na Kulikowe Pole.
/hromadske.ua/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!