W liście przesłanym Wirtualnej Polsce pan Andrzej zwraca uwagę na zmieniające się oblicze Dolnego Śląską. Mężczyzna stwierdził, że pod Wrocławiem znajduje się kilka globalnych firm, których dobór pracowników stanowi kłopot.
“Efekt? Okoliczne miejscowości zamieniają się nagle w wielkie noclegownie ze wszystkimi wadami tej sytuacji. Jednorodzinne domy zamieniają się w hotele” – pisze pan Andrzej.
Mężczyzna przekonuje, że ta sytuacja po prostu prowadzi do zmian społecznych, gdyż niektórzy mieszkańcy decydują się wręcz na opuszczenie rodzinnych stron i wynajęcie swoich domów przyjezdnym.
Krzysztof Akonom, właściciel agencji pracy “Future”, w rozmowie z WP tłumaczy, że w pobliżu “sfer ekonomicznych” na Dolnym Śląsku powstają całe hoteliki dla Ukraińców. Jednak nawet te placówki są już przepełnione. “W mieszkaniu trzypokojowym może zamieszkać np. 9 obywateli Ukrainy. Jeśli każdy zapłaci po 500 zł, to mamy z tego 4,5 tys. zł. Coraz częściej te stawki są na poziomie 750 zł, wtedy mamy z tego prawie 7 tys. zł. Wystarczy na kredyt pod budowę domu” – mówi Akonom.
Jedna z mieszkanek Wykrotów wspomina, że gdy Ukraińcy zaczęli się pojawiać dwa lata temu, to w miejscowości istniał tylko jeden pensjonat. Wkrótce inni mieszkańcy zaczęli kopiować ten pomysł. Obecnie w Wykrotach jest 20 takich hotelików.
Część mieszkańców narzeka na tę sytuację, inni jednak wskazują, że dzięki masowej imigracji ich wieś zaczęła się rozwijać. “Niedawno były tu 3 sklepy, teraz jest ich 7” – mówi mieszkająca w Wykrotach pani Marta.
Warto odnotować, że gwałtowny wzrost liczby Ukraińców nie został uwzględniony w gminnych statystykach.Obecnie w Wykrotach jest zameldowanych ok 1700 osób w tym… 11 Ukraińców.
Czy los tej małej wsi z czasem będą podzielać kolejne Polskie miejscowości? Jak uważacie?
Źródło: dorzeczy.pl
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!