Jak donosi portal epoznan.pl kobieta nagrała się z nietypowym nakryciem twarzy i wrzuciła nagranie na Facebooka.
– Materiał primasort, śmierdzących bąków też nie przepuszcza, chroni mnie tak samo jak maseczka przed śmiercionośnym wirusem “pis-cov-19” – pisze autorka nagrania. – Chciałabym również zaznaczyć, że pracownicy mają maseczki założone głównie na brody tak jak i reszta klientów na sklepie. Nikt im uwagi nie zwraca. Absurd goni absurd, a kierownik sklepu ściga za mną i pilnuje abym miała założoną “maskę” na twarzy. Oczywiście kierownik tej placówki nie potrafił podać mi oczywistego braku podstawy prawnej na temat tej ustawy srovidowej i zarządzenia nakazującego noszenie kagańca w miejscach gdzie świrus się cudem nie roznosi. Praca pracą, ale sami urągacie swojej inteligencji – pisze (pisownia oryginalna).
Kobieta na nagraniu wyjaśnia, że nie została wpuszczona do sklepu, ponieważ nie miała zasłoniętej twarzy. Postanowiła więc wykorzystać element bielizny. Nagranie udostępniono już kilkaset razy i pojawiło się pod nim ponad 500 komentarzy. Wielu internautów nie szczędzi słów krytyki, inni przyznają, że “się uśmiali”
Można i tak…
Źródło: epoznan.pl
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!