Dzięki połączeniu portów: Świnoujście i Kłajpeda państwo polskie będzie czerpało korzyści finansowe. Mamy nadzieję, że w przeciągu miesiąca pierwszy rejs polskiego promu odbędzie się już w sposób komercyjny – powiedział w sobotnim programie „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja minister Marek Gróbarczyk. Szef resortu gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej wskazał również, na jakim etapie są prace ws. przekopu Mierzei Wiślanej w Elblągu oraz udrożnienia polskich rzek.
Porty Szczecin-Świnoujście i Kłajpeda będą współpracowały. W podpisanej w piątek w Wilnie umowie w tej sprawie jest mowa m.in. o uruchomieniu połączenia promowego Świnoujście–Kłajpeda. Dokument w obecności premiera Mateusza Morawieckiego oraz premiera Litwy Sauliusa Skvernelisa podpisali prezes Zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście Dariusz Słaboszewski oraz dyrektor generalny portu w Kłajpedzie Arvydas Vaitkus.
Jak powiedział minister Marek Gróbarczyk, uruchomienie połączenia Świnoujście-Kłajpeda to jeden z celów wizyty premiera Morawieckiego na Litwie, ale nie jedyny.
– Na Litwie poruszaliśmy niezwykle istotne tematy dla Polski. Rozmawialiśmy o bezpieczeństwie i współpracy w zakresie energetycznym. Ale od dawna rozmawialiśmy ze stroną litewską o tym, aby uruchomić połączenie Świnoujście-Kłajpeda. To otwiera zupełnie nowy kierunek dla polskich armatorów promowych, czyli ze Wschodu na Zachód przez Morze Bałtyckie. Takowy kierunek do tej pory w ogóle nie był wykorzystywany. Jest to niezwykle ważne, ponieważ operatorzy do tej pory tylko i wyłącznie czynili usługi w zakresie połączenia między Polska a Szwecją – wskazał minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej.
Dzięki temu połączeniu państwo polskie odniesie korzyści finansowe – dodał.
– Chodzi głównie o to, ażeby tiry mogły mieć nową możliwość destynacji ze Świnoujścia do Kłajpedy. Mamy nadzieję, że w przeciągu miesiąca pierwszy rejs polskiego promu odbędzie się już w sposób komercyjny – zaznaczył gość Radia Maryja.
Marek Gróbarczyk wskazał, na jakim etapie są prace przygotowawcze do przekopu Mierzei Wiślanej.
– Przeszliśmy już pierwszy etap przygotowania tej inwestycji – przygotowanie projektowe oraz studium wykonalności. Został również sporządzony raport oddziaływania na środowisko – to jest najistotniejszy element, bo wiemy, że ten przekop jest niektórym nie na rękę. Są ciągłe zarzuty z Brukseli, że ten przekop będzie działał szkodliwie na środowisko. Jeśli tak, to w Holandii czy we Francji środowisko nie powinno już w ogóle istnieć, bo takie kanały żeglugowe są tam na porządku dziennym. W związku z tym, że chcemy sprostać wszelkim obostrzeniom, ten raport obecnie jest na ukończeniu. Musi on zostać przygotowany wręcz perfekcyjnie, bo wiem, że będzie atakowany nie tylko z Brukseli, ale i ze strony środowisk ekologicznych – podkreślił polityk.
Kolejnym elementem, który jest w fazie przygotowania projektowego jest udrożnienie polskich rzek. W ten sposób Ministerstwo Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej chce odciążyć przeładowane polskie drogi z tirów.
– W pierwszej połowie kwietnia zaprezentujemy opinii publicznej kształt inwestycyjny na rzece Odrze. To już ostateczny dokument, który pokaże, w których miejscach, w jaki sposób i poprzez jakie środki będzie realizowane użeglownienie Odry. Jest to przede wszystkim budowa stopni wodnych, które dadzą możliwość permanentnej żeglugi, bo do tego zmierzamy. Drugi element to Wisła – obecnie trwa postępowanie przetargowe, które ma wyłonić projektantów. Jesteśmy już na ostatnim etapie tworzenia Funduszu rozwoju dróg wodnych. To będzie ustawa, którą chcemy przyjąć jak najszybciej. W zasadzie jest już ona w konsultacjach społecznych. Ta ustawa ma przede wszystkim na celu stworzenie możliwości pozyskiwania środków na budowę dróg wodnych, przede wszystkim w oparciu o instytucje finansowe, ale i spółki energetyczne – zaznaczył szef resortu gospodarki morskiej.
/Radio Maryja/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!