Świat Wiadomości

W ramach “sztuki” kobieta karmiła psa własną piersią

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!
Sztuka ma to do siebie, że przełamuje schematy, a to co zrobiła słoweńska „artystka” rzeczywiście wykracza daleko po za wszystko co możemy sobie wyobrazić. Maja Smekar została nagrodzona za projekt, który nazwała „K9- tpology”.

Miał on ukazywać więź pomiędzy człowiekiem a zwierzętami i trwał z przerwami około 3 lat. Przez 3 miesiące kobieta przebywała w odosobnieniu ze swoimi dwoma psami. Projekt składał się z kilku etapów, a każdy kolejny wydawał się być bardziej kontrowersyjny od poprzedniego. Całość została sfilmowana i odpowiednio zmontowana. Na nagraniu z pierwszego etapu widać, jak naga artystka leży na podłodze w klatce, a zwierzęta obwąchują jej ciało, spryskane wcześniej specjalnie wytworzonym do celów projektu zapachem. Zapach składał się z mieszaniny hormonów ludzkich i psich. Na innym etapie nazwanym roboczo „rodzina hybrydowa”,

Smekar karmi własną piersią szczenię, po to aby ukazać „socjologiczną i ideologiczną instrumentalizację kobiecego ciała i karmienia piersią”. Artystka wspierana terapią hormonami, miała rzeczywiście objawy ciąży urojonej, a jej organizm produkował mleko. Ale kobieta postanowiła się w swoim artyźmie posunąć jeszcze dalej i wykonała eksperyment polegający na połączeniu pobranej od siebie komórki jajowej, komórką pochodzącą od jej psa Bryana. Nie podano dokładnie na czym polegała ta procedura, ale podobno była zbliżona do in vitro. Na prestiżowym festiwalu Ars Electonica, dzieło Słowenki zostało docenione i nagrodzone, a jury szczególnie podkreśliło „całkowite poświęcenie dla sztuki”, jakie zaprezentowała artystka. Nie wahała się ona nawet ryzykować zdrowia poddając się eksperymentalnym procedurom medycznym.

Źródło: pilne24.pl

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!