Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan oznajmił, że zrobi wszystko, by zapewnić Turcji prawa do korzystania ze złóż ropy i gazu na Morzu Śródziemnym, Egejskim i Czarnym. Zagroził, że przeciwstawienie się Turcji może doprowadzić inne państwa „do ruiny”.
– Turcja weźmie to, do czego ma prawo w Morzu Śródziemnym, Egejskim i Czarnym. Nie dokonamy absolutnie żadnych ustępstw w sprawie tego, co nam się należy – oświadczył Recep Tayypi Erdogan podczas uroczystości upamiętniającej rocznicę bitwy pod Manzikertem z 1071 r., w której wojska Turków Seldżuckich pokonały siły Cesarstwa Bizantyńskiego.
– Zwracamy się do naszych rozmówców, by wystrzegali się wszelkich błędów, które otworzą im drogę do ruiny – zagroził prezydent Turcji.
Obchody rocznicy bitwy pod Manzikertem, w której Turcy Seldżuccy zadali klęskę Grekom wpisują się w tym roku w szczególny kontekst. Od dwóch tygodni statek badawczy „Oruç Reis” w obstawie okrętów tureckiej marynarki wojennej prowadzi w rejonie na południe od greckiej wyspy Kastelorizo prace związane z poszukiwaniem złóż gazu. Tymczasem do wód tych pretensje rości też Grecja – Turca i Grecja wygrażają sobie, grożąc użyciem siły.
Malazgirt’ten Dumlupınar’a Bitmeyen Destan -1 🇹🇷#MalazgirtZaferi#BüyükTaaruz pic.twitter.com/5VABqlfhSQ
— T.C. Millî Savunma Bakanlığı (@tcsavunma) August 26, 2020
Tymczasem dziś właśnie grecki parlament debatuje nad zatwierdzeniem umów o wyłącznych strefach ekonomicznych podpisanych przez Grecję z Egiptem i Włochami.
– Grecja jest gwarantem interesów Unii Europejskiej na Morzu Śródziemnym. Jest posłańcem prawa międzynarodowego – mówił w greckim parlamencie premier Grecji Kiriakos Mitsotakis.
Równolegle rozpoczęły się wspólne manewry lotniczo=morskie z udziałem samolotów i okrętów Grecji, Francji i Cypru, będące demonstracją zbrojną państw, które zdecydowanie przeciwstawiają się tureckim roszczeniom terytorialnym. Ćwiczenia potrwają do 28 sierpnia…
/wk/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!