Polska Wiadomości

W Sądzie Okręgowym zginęło siedem dysków z danymi dotyczącymi sprawy Amber Gold

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Gdańsku Tomasz Adamski poinformował, że sąd ma w swoim posiadaniu oryginały nośników elektronicznych w sprawie Amber Gold.. Dodał, że sąd poszukuje kopii siedmiu nośników. W tej sprawie chce zawiadomić prokuraturę. Wyjaśnił, że wśród zaginionych nośników znajdują się kopie laptopów oskarżonych w sprawie Amber Gold, urządzenie mp3, a także cztery dyski zawierające kopie danych “tożsame z innymi, które znajdują się w aktach sprawy”, sporządzone na potrzeby jednego z biegłych.

– Sąd dysponuje oryginałami wszystkich tych nośników elektronicznych – podkreślił Adamski, dodając, że “nie uległy utracie żadne materiały oryginalne”. Wyjaśnił, że w jego opinii postępowanie ws. Amber Gold nie jest w żaden sposób zagrożone.

– Rzeczywiście sąd poszukuje siedmiu dysków. To są kopie – zaznaczył Adamski. Wyjaśnił, że wspomniane nośniki danych były częścią akt sprawy Amber Gold, które wpłynęły do sądu z łódzkiej prokuratury (to ona prowadziła śledztwo w tej sprawie) w 184 kartonach.

Adamski poinformował, że przy przyjęciu kartonów otwarto te zawierające ponad 15 tysięcy tomów akt; policzono je wówczas. Wyjaśnił, że “w tej masie” był też jeden karton opisany jako zawierający “dyski”, wewnątrz którego znajdowały się “dwa mniejsze kartony z wymienionymi pozycjami”.

– Ten karton nie był wówczas otwierany, nie był wykorzystywany – powiedział Adamski, dodając, że karton otwarto dopiero na początku tego roku, kiedy jeden z oskarżonych w sprawie wystąpił do sądu o udostępnienie kopii nośników i wówczas okazało się, że brakuje wspomnianych siedmiu nośników.

– Nie wiemy dokładnie, czy rzeczywiście te wszystkie dyski wpłynęły do Sądu Okręgowego w Gdańsku, (…) bo zdarza się tak, że nie wszystkie nośniki są przekazywane – powiedział Adamski, dodając, że sąd zwrócił się do łódzkiej prokuratury z pytaniem w tej sprawie, a 18 maja prokurator poinformował, że jego zdaniem przekazane zostały wszystkie nośniki.

Adamski poinformował, że sprawę zaginięcia dysków bada sądowy wizytator do spraw karnych. Ma on ocenić także “prawidłowość czynności przy przyjmowaniu akt” z prokuratury.

– Zadecydowano również o zawiadomieniu prokuratury. Dzisiaj zostanie zawiadomiony prokurator. Celem tego postępowania ma być wyjaśnienie, czy dyski zostały przekazane , jeżeli nie zostały przekazane, to dlaczego, a jeżeli zostały przekazane, to gdzie one się znajdują – powiedział Adamski, dodając, że także sam sąd analizuje akta i wyjaśnia, gdzie mogą znajdować się wspomniane nośniki.

Źródło: polsatnews.pl

 

.

 

 

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!