Jak już informowaliśmy, z części Seaatle, 700-tysięcznego miasta w stanie Waszyngton, policja wycofała się, by „nie zaogniać sytuacji w obliczu trwających protestów”. Jej funkcję przejęła milicja utworzona przez Antifę i inne grupy, które z bronią patrolują ulice, ściągając haracze od mieszkańców. To ta samozwańcza milicja stanowi dziś władzę w proklamowanej tam „strefie autonomicznej”.
@MayorJenny peace protest hmm 🤔 @realDonaldTrump pic.twitter.com/45SPtfJDwP
— Faith⭐️⭐️⭐️ (@skooterpie64) June 12, 2020
Coraz częściej pojawiają się wezwania do władz, by zrobiły z tym porządek, te jednak zdają się pozostawać głuche… Szef policji w Seattle powiedział, że „w strefie autonomicznej miały miejsce gwałty, rabunki i wszelkiego rodzaju akty przemocy”.
Seattle Police Chief says that “rapes, robberies and all sorts of violent acts have been occurring” in the autonomous zone.pic.twitter.com/fKiCgWqj30
— Daily Caller (@DailyCaller) June 12, 2020
“If we lose that flagship precinct (West Precinct), that houses the 911 communications center. Therefore, if that becomes disabled, how do we provide public safety services to the entire city?" // This is what they asked for when they elected these clowns. https://t.co/ZPoBTJorAC
— James Woods (@RealJamesWoods) June 12, 2020
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!