W sobotę szczecińscy działacze partii Razem zaproponowali dyskusję nad formą upamiętnienia ofiar przemocy oraz obrony praw człowieka.
– Niektóre instytucje mają na tendencję do tuszowania występków popełnionych przez ich przedstawicieli. W Polsce dotyczy to m.in. pedofilii w Kościele oraz nadużyć policji, jak w przypadku Igora Stachowiaka – mówi Beniamin Gorgoń z Lewicy
Razem Szczecin.
Nawiązał także do grafitti, jakie jakiś czas temu pojawiło się na jednym z filarów Trasy Zamkowej. Ktoś napisał tam “Help, I can’t breathe”, nawiązując w ten sposób do sprawy George’a Floyda, który zginął w USA podczas policyjnej interwencji. W poprzednią sobotę pod napisem stanęły znicze i zorganizowano protest.
– Wkrótce graffiti zaczęło żyć własnym życiem. Część napisów została zamazana lub przeinaczona. Podczas demonstracji, w ramach happeningu tymczasowo przywróciliśmy jego oryginalną formę. Później pojawił się jeszcze wizerunkiem zabitego Amerykanina – dodaje Gorgoń.
Tymczasem graffiti zostało zgłoszone przez ZDiTM na policję oraz drażni radnego Dariusza Mateckego, który w interpelacji do prezydenta Szczecina nazywa je rasistowskim…
Działacze Razem apelują, aby połączyć istniejące malunki w większą całość lub odtworzyć je w innej formie, stworzonej i konsultowanej przy współpracy artystów. – Ocalmy pamięć o tych wydarzeniach! – wzywają i zapraszają mieszkańców do dyskusji nad formą projektu muralu o tematyce równościowej i prospołecznej. Wniosek w tej sprawie trafił do ZDiTM. Na Facebooku powstało wydarzenie “Nie damy się wymazać!”, które także ma służyć debacie.
W tym samym miejscu, o 15, Młodzi Razem Zachodniopomorskie zaprotestowali przeciwko brutalności policji.
Autor: Szymon Wasilewski
Jeszcze czego…
Źródło: gs24.pl
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!