Annika Strandhäll, minister spraw socjalnych Szwecji, chce edukować nowo przybyłych imigrantów w sprawach dotyczących seksu. Jak informuje SVT Nyheter, rząd uważa, że imigranci mają dziwny stosunek do seksu i współżycia w porównaniu do Szwedów.
Na potrzeby edukacji seksualnej imigrantów, szwedzki rząd postanowił przyznać 3,7 miliona koron szwedzkich (347.000 euro) krajowemu Stowarzyszeniu na rzecz Edukacji Seksualnej (RFSU). Środki te zostaną wydatkowane między innymi na produkcję filmów w różnych językach i na różne tematy.
Minister Strandhäll stwierdziła, że „niezwykle pilne” jest poinformowanie nowo przybyłych imigrantów o prawach seksualnych i reprodukcyjnych, które są uznawane w Szwecji za istotne. Według niej, nowi przybysze mają „zupełnie inny pogląd na kwestie związane z seksem” niż Szwedzi.
– Możemy stwierdzić, że niektóre kobiety z tej grupy nowoprzybyłych pochodzą ze społeczności, w których obowiązują zupełnie inne normy, przepisy i regulacje – powiedziała Annika Strandhäll SVT Nyheter.
Podczas gdy szwedzki rząd próbuje to tuszować, kraj stoi w obliczu ogromnej fali gwałtów, odkąd do kraju napłynęły setki tysięcy imigrantów z krajów Trzeciego Świata. Statystyki z zeszłego roku ujawniły, że imigranci z krajów muzułmańskich stanowią 84 procent sprawców gwałtów. Badania przeprowadzone na początku tego roku wykazały, że liczba gwałtów w okresie od 1996 roku wzrosła w stolicy Szwecji o 400%.
/Voice of Europe/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!