Wkrótce po przybyciu do Szwecji z falą uchodźców w 2015 roku, rodzice 13-latki mieli podpisać w jej imieniu „kontrakt małżeński”, na mocy którego dziewczynka miała zostać żoną 24-letniego mężczyzny – jak wynika z akt sprawy.

13-latka skontaktowała się jednak z policją, która zapewniła jej ochronę przed jej własnymi rodzicami – informuje serwis thelocal.se.

Zarówno rodzice dziecka, jak i niedoszły mąż twierdzili, że nie złamali prawa, a podpisany przez nich dokument, mimo iż został nazwany „Kontraktem małżeńskim w świetle prawa islamu” w rzeczywistości jest formą udokumentowania zaręczyn i nie jest w żaden sposób wiążący.

Prokuratura uznała jednak, że sytuacja, w jakiej miała znaleźć się 13-latka przypominałaby małżeństwo na tyle, że cała sprawia wypełnia znamiona przestępstwa polegającego na zmuszaniu osoby nieletniej do małżeństwa.

Sąd w Värmland na podstawie zeznań świadków, a także opinii biegłego nie był w stanie ustalić, czy podpisanie kontraktu doprowadziło do zawarcia faktycznego małżeństwa – i ostatecznie skazał rodziców 13-latki za próbę zmuszenia nieletniej do małżeństwa.

Rodziców dziewczynki sędzia skazał na 10 miesięcy więzienia – ale w związku z tym, że kara była niższa niż rok pozbawienia wolności, a sędzia nie podejrzewa, aby rodzice mieli ponownie popełnić podobne przestępstwo, wykonanie kary zawieszono.

24-latek został oczyszczony z zarzutów ponieważ sąd nie był w stanie dowieść, że wiedział, iż kontrakt małżeński podpisano z nim wbrew woli 13-latki.

Dziewczynka nie mieszka już z rodzicami – informują szwedzkie media.

Źródło: rp.pl