W dwóch operacjach na północy i środkowym wschodzie Turcji zostało w niedzielę zatrzymanych 303 nielegalnych migrantów z Afganistanu, Pakistanu, Syrii, Iranu i Birmy.
Pierwsza akcja tureckich funkcjonariuszy miała miejsce w czarnomorskiej prowincji Amasyi na północy Turcji. Zatrzymany został autobus z nielegalnymi migrantami z Afganistanu, Pakistanu, Syrii, Iranu i Birmy. Wśród 206 zatrzymanych osób było 25 kobiet i 18 dzieci. Migranci kierowali się z graniczącego z Iranem regionu Agri do Stambułu.
Turecka agencja informacyjna Anatolia poinformowała, że do kolejnej operacji policji doszło w niedzielę w środkowo-wschodniej prowincji Elazig. Zatrzymanych zostało 97 osób z Pakistanu i Afganistanu, które kierowały się ze wschodniej prowincji Wan do Stambułu.
Tego samego dnia na południowo-wschodnim krańcu Turcji doszło do wypadku autobusu przewożącego nielegalnych imigrantów, w większości z Pakistanu. Siedemnastu z 47 pasażerów trafiło do szpitala. W sprawie zajścia prowadzone jest śledztwo.
Nie ma informacji o dalszym losie zatrzymanych osób. Wielu migrantów z Bliskiego Wschodu i Azji, którzy docierają do Stambułu, próbuje przedostać się dalej w głąb Europy. Zgodnie z umową unijną z 2016 roku ochronę na granicy z Turcją stanowiącej zewnętrzną granicę Unii zapewnia – oprócz bułgarskiej straży granicznej – ok. 1 tys. funkcjonariuszy krajów UE.
/niezalezna.pl/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!