Jak podaje portal pch24.pl ksiądz Robert E. Morey, proboszcz parafii św. Antoniego w diecezji Charleston w Karolinie Południowej, odmówił udzielenia Komunii Świętej Joe Bidenowi. Kandydat na prezydenta z Partii Demokratycznej prowadził w weekend swoją kampanię w Karolinie Południowej.
W wydanym oświadczeniu ks. Morey stwierdził: „Ze smutkiem musiałem w zeszłą niedzielę odmówić Komunii Świętej byłemu wiceprezydentowi Joe Bidenowi. Komunia Święta oznacza, że jesteśmy w jedności z Bogiem, ze sobą nawzajem i Kościołem. Nasze działania powinny to odzwierciedlać. Każda postać publiczna, która popiera aborcję, sytuuje się poza nauką Kościoła. Moją odpowiedzialnością jako księdza jest pełnienie obowiązków duszpasterskich wobec tych dusz, które zostały powierzone mej opiece i muszę tak postępować nawet w najtrudniejszych sytuacjach. Będę pamiętał o panu Bidenie w swoich modlitwach”.
Joe Biden obiecał w lecie tego roku „wyeliminować wszystkie zmiany” w programach planowania rodziny, jakie wprowadził prezydent Trump, oraz zwiększyć finansowanie największej organizacji aborcyjnej, Planned Parenthood. Wycofał się również z obietnicy ochrony podatników przed finansowaniem aborcji.
Kanon 915 Kodeksu prawa kanonicznego mówi m.in.: „Do Komunii Świętej nie należy dopuszczać (…) osób trwających z uporem w jawnym grzechu ciężkim”. Jak przypomina Catholic News Agency, kardynał Ratzinger w roku 2004 napisał memorandum do katolickich biskupów USA na temat zastosowania tego kanonu. Wyjaśnił w nim, że polityk promujący aborcję i prawo do eutanazji to osoba, która współuczestniczy „w jawnym grzechu ciężkim”. Wówczas duszpasterz takiego polityka „powinien się z nim spotkać, pouczając go o nauce Kościoła, informując, że nie powinien przystępować do Komunii, dopóki nie zakończy obiektywnej sytuacji grzechu, oraz ostrzec go, że w innym przypadku Eucharystia zostanie mu odmówiona”.
Czy dobrze zrobiłA?
Źródło: pch24.pl
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!