Po coraz prymitywniejsze środki sięga Lech Wałęsa, ongiś, jako tajny informator bezpieki, używający pseudonimu „Bolek”. Chcąc wprowadzić w błąd czytelników śledzących jego profil na Facebooku, udostępnił link do artykułu pod wymownym tytułem: „IPN zakończył śledztwo. Dokumenty ws. współpracy Wałęsy z SB są sfabrykowane”. Tyle, że jest to artykuł z roku 2011 i dotyczy tych materiałów, o których od początku wiedziano, że to fałszywki:
Tymczasem, sądząc po komentarzach, wiele osób uwierzyło, że chodzi o jakieś nowe badania, zlecone przez IPN. Pojawiła się więc pod tym postem lawina gratulacji i zapewnień, że „od początku było to wiadomo”…
/wk/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!