Brytyjska gazeta „The Times”, powołując się na swoje źródła w kręgach wojskowych, twierdzi, że uderzeniowy okręt podwodny Royal Navy nie był w stanie wystrzelić rakiet cruise w kierunku Syrii, bowiem przeszkodziły mu w tym dwa rosyjskie okręty podwodne typu 636 „Warszawianka”.
Choć premier Wielkiej Brytanii, Theresa May, nakazała dowódcy okrętu przeprowadzenie ataku rakietowego na Syrię, nie był on w stanie wykonać zadania, ponieważ był w tym czasie prześladowany przez dwa rosyjskie okręty podwodne, które z tej racji, iż są bardzo trudne do wykrycia, są na Zachodzie nazywane „czarnymi dziurami”.
Nadto w tropienie brytyjskich okrętów podwodnych zostały zaangażowane w dwie rosyjskie fregaty oraz samolot przeznaczony do zwalczania okrętów podwodnych. W tych okolicznościach okręt podwodny klasy Astute nie był w stanie odpalić rakiet i kilka dni spędził na dużej głębokości, chcąc uniknąć wykrycia.
Gazeta dodaje, że okręt miał na pokładzie 20 rakiet „Tomahawk”. Celem udzielenia mu wsparcia dowództwo brytyjskie wysłało w rejon jego pobytu samolot patrolowy P-8.
/wk/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!