Budowle wzniesione z wielkich, nieobrobionych kamieni odkryli warszawscy archeolodzy w północnym Libanie. Konstrukcje pochodzą z połowy IV tysiąclecia p.n.e. O znalezisku poinformowała PAP dr Zuzanna Wygnańska z Centrum Archeologii Śródziemnomorskiej (CAŚ) UW.
Misja archeologiczna CAŚ UW przeprowadziła w sierpniu pierwszy rekonesans w libańskiej prowincji Akkar, w centralnej części tzw. Żyznego Półksiężyca. Ta część biblijnego Kanaanu jest ciągle mało rozpoznana przez archeologów.
Badaczy szczególnie zainteresowało odkrycie budowli megalitycznych z połowy IV tysiąclecia p.n.e. Wykonano je z kilkusetkilogramowych, nieobrobionych głazów. Archeolodzy zlokalizowali dwa rodzaje budowli megalitycznych. Pierwsze, to konstrukcje grobowe – komory grobowe (w momencie odkrycia puste), wkopane w ziemię lub w podłoże skalne, otoczone wielkimi głazami. Budowle te nie są jednolite, a do ich konstrukcji zastosowano pozyskane lokalnie głazy.
Archeolodzy z CAŚ UW zidentyfikowali towarzyszące grobowcom, również megalityczne budowle – są to wielkie prostokątne pomieszczenia o wielkości ok. 10 na 5 m, z absydą przylegającą do krótszego boku.
Zuzanna Wygnańska uważa, że towarzyszące konstrukcjom grobowym budowle mogły pełnić funkcje miejsc kultu związanych z pochowanymi osobami. Przypuszcza, że służyły uroczystościom pogrzebowym lub popogrzebowym gromadzącym społeczność, która grzebała swoich zmarłych w okolicy.
„Żeby udowodnić tę teorię, niezbędne będą dalsze badania, które planujemy przeprowadzać w przyszłym roku” – zastrzega.
Kult funeralny w północnym Lewancie w IV i III tysiącleciu p.n.e. nadal jest bardzo słabo rozpoznany przez naukowców.
„Dlatego nasze badania mogą na ten aspekt rzucić nowe światło” – uważa szefowa projektu.
„Podobne budynki z absydą znane są z obszaru Sydonu w południowym Libanie, ale tam nie towarzyszą im konstrukcje grobowe” – dodaje dr Zuzanna Wygnańska.
Co ciekawe, w pobliżu konstrukcji megalitycznych archeolodzy natknęli się na głazy zdobione rytami z motywem węża. Widoczne na nich wizerunki zwierząt zwinięte są w kłębek lub rozprostowane wzdłuż kamienia. Naukowcy uznali to za wskazówkę, że sąsiadujące z nimi megalityczne budowle pełniły funkcje kultowe.
„Co ciekawe, okolica obfituje obecnie w niebezpieczne jadowite węże” – dodaje badaczka.
W czasie badań trwających miesiąc archeolodzy zidentyfikowali również kilkadziesiąt innych stanowisk – rozległe osiedla zamieszkane przez setki lat, jak i skupiska zniszczonych naczyń ceramicznych czy narzędzi kamiennych. Większość z tych miejsc pochodzi z okresów późnych – z czasów Bizancjum, wypraw krzyżowych oraz władania arabskich dynastii – mameluckich i otomańskich.
„Są to jednak dopiero wstępne wyniki, a zespół planuje kontynuację badań, tak aby dowiedzieć się więcej o różnych okresach historii prowincji Akkar” – zastrzegają odkrywcy.
Zdaniem naukowców obszar prowincji Akkar od III tysiąclecia p.n.e. po okres wypraw krzyżowych odgrywał ważną rolę jako korytarz komunikacyjny łączący Syrię i Mezopotamię z wybrzeżem śródziemnomorskim. Ścierały się tam wpływy Egiptu, imperium Hetytów (rozpościerającego się z terenów dzisiejszej Turcji). A wszystko – według badaczy – dlatego, że region Akkar cechuje łagodny klimat, urodzajna ziemię i dogodne warunki dla zasiedlenia.
„Kiedy archeolodzy mówią o historii ziemi biblijnej, odnoszą się zwykle do wyników badań z południowego Lewantu, czyli Izraela. Lecz obszar ten obejmuje też tereny dzisiejszego Libanu” – czytamy w informacji przesłanej do PAP przez CAŚ UW.
Badany obszar prowincji Akkar jest częściowo górzysty, częściowo równinny, poprzecinany licznymi dolinami rzek. Wyboru miejsc do badań dokonano na podstawie analizy zobrazowań satelitarnych.
/Radio Maryja/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!