Wiadomości Wiara

Watykan odpowiedział na “synowskie upomnienie” papieża Franciszka

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!

Sekretarz Stolicy Apostolskiej, Pietro kardynał Parolin zareagował na „Correctio Filiallis”, czyli świecką inicjatywę, podpisywaną również przez duchownych z całego świata. Przypomnijmy sobie – ,, synowskie napomnienie ” przedstawia listę kontrowersji i uchybień zawartych w wydanej w 2016 encyklice „Amoris Laetitiae”, jak i wypowiedziach i nieadekwatnym do wielu problematycznych sytuacji milczeniu papieża Franciszka. Dokument przywołuje odwieczną naukę Apostolskiego Kościoła Świętego, niezmienne, podstawowe przepisy doktrynalne w sprawie moralności, małżeństwa i Komunii Świętej.

Sekretarz Watykanu, Pietro kardynał Parolin powiedział: „Ludzie, którzy się nie zgadzają, wyrażają swój sprzeciw, ale w tych sprawach musimy myśleć, starać się zrozumieć siebie nawzajem”. Kardynał Parolin zaapelował o dialog.

Z kolei niedawno odwołany prefekt Kongregacji Nauki Wiary zaproponował powołanie specjalnej komisji co do zastrzeżeń w nauczaniu Franciszka, złożonej z kardynałów i autorów dubiów, jak i sygnatariuszy „Correctio Fillialis”.

W najnowszym wywiadzie udzielonym Civiltà Cattolica w Kolumbii, do której peregrynował ostatnio papież Franciszek, oznajmił, iż szanuje uwagi wygłoszone przez dzieci Boże, jednak, w jego ocenie, interpretacja „Amoris Laetitia” jest niedokładną. Równocześnie zaznaczył, że moralność encykliki jest opartą na tomizmie, wbrew zarzucanej jej niekatolickości. Polecił rozmowę na ten temat z, jak określił, jednym z najlepszych dzisiaj teologów, kardynałem Schönbornem, który jednakowoż popiera Komunię Świętą dla rozwodników, co wymieniłem w poprzednim artykule na naszym portalu: „Autorzy powołują się tu również na skandaliczne wykładnie kardynała Christopha Schönborna, Episkopatu Argentyny czy opublikowanie w oficjalnym organie Stolicy Apostolskiej, L’osservatore Romano deklaracji biskupów Malty, które to wszystkie przypadki ogłaszają, iż należy dopuszczać rozwodników żyjących w nowych związkach cywilnych do Komunii Świętej.” – z:

http://www.magnapolonia.org/sensus-catholicus-dla-obrony-kosciola-62-postacie-synowsko-napominaja-papieza/

Dalej w wywiadzie biskup Rzymu zarzucił jego krytykom moralność kazuistyczną (Sic! – wszak dokładnie tę moralność stosują dzisiejsi progresywiści, także w samym Kościele). Dodał: „Pomóż im zrozumieć, że wielki Tomasz posiada największe bogactwo, które wciąż jest w stanie nas zainspirować. Ale na kolanach, zawsze na kolanach.” Potrzeba aliści stwierdzić, że kolejne nawoływanie do wewnętrznej refleksji, dialogu i modlitwy na kolanach nie jest atoli w tym przypadku właściwym, jeżeli mamy zastanawiać się nad tym, czy prawda obiektywna jest prawdą obiektywną. Oczywiście, każdy przypadek jest indywidualny, lecz nie można mówić raz kolejny, jak czyni to obecnie ideologia dialogu i fałszywego ekumenizmu, że grzech nie jest grzechem, bowiem ktoś czyniąc obrzydliwość w oczach Pańskich wyraża w ten sposób własny element kulturowy, który nawet bez głębokiej jego analizy jest od razu, ad hoc obiektywną prawdą – zgodną z zamysłem Miłości Bożej i miłości bliźniego. W ten sposób możnaby na przykład dojść do absurdu, że ,, święty ” dżihad w islamie, choć wymierzony w chrześcijan, był… poszanowaniem takiej właśnie sobie woli Boga. Ekumenizm natomiast oznaczał niegdyś nie dialogowanie i uznawanie wspólnych elementów między religiami za podstawy prawdy Bożej, nawet, jeśli kłócą się one z prawdą o rzeczywistości nadprzyrodzonej i doczesnej, ale ów prawdziwy ekumenizm zawierał się w nawracaniu wyznawców innych wyznań i religii na Świętą Wiarę Katolicką, której zasad przestrzeganie jako jedynej przynosi pewność Zbawienia, gdyż opiera się ona na Przykazaniach Bożych danych nam przez Pana i Władcę Miłosiernego na górze Synaj za pośrednictwem proroka Mojżesza. Oczywiście, kontekst wypowiedzi Franciszka nie zezwala nam odkładać klęcznika i pokory na bok – inaczej sami zostaniemy zwiedzeni przez diabła, czego nie daj nam Panie Boże, a Święty Archanioł Michał niech nas ustrzeże.

Podsumowując – nie patrzmy na sprawy Komunii Świętej i poszczególnych, trudnych sytuacji życiowych oczami ludzkimi, które mają ograniczony horyzont. Popatrzmy na sprawy Kościoła Świętego i dobra dla ludzkości oczami Boskimi – Tego, Który tak umiłował świat, że Syna Swego Jednorodzonego ofiarował za nas i nasze prawdziwe szczęście, w zjednoczeniu z Jego wszechogarniającą Świętością.

Źródło: PCh24 i Magna Polonia

Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!