Watykan wziął na celownik diecezję Fréjus-Toulon na południu Francji, gdzie władzę sprawuje 71-letni biskup Dominique Rey. Diecezja jest oskarżana o swoiste „prawicowe odchylenie”. W ubiegłym roku Watykan zakazał wyświęcania seminarzystów w diecezji, teraz narzucił biskupa koadiutora. Diecezja jest też poddawana nieustannym kontrolom. Sprawę opisał portal katholisch.de.
Watykan oskarża francuską diecezję o popieranie tradycji. Wobec Fréjus-Toulon nie ma żadnych zarzutów natury finansowej czy obyczajowej. Chodzi obecnie wyłącznie o tzw. „prawicowe odchylenie”. Msza święta w rycie trydenckim, tradycjonalizm, zbyt wiele święceń kapłańskich, dużo zgromadzeń o tradycyjnym charyzmacie – oto „problemy” francuskiej diecezji.
Niewykluczone, że diecezję spotka los diecezji Tyler w Teksasie, z której papież Franciszek odwołał bp. Josepha Stricklanda. Według francuskiej gazety „Libération” w diecezji Fréjus-Toulon nie dojdzie jednak najpewniej do tak spektakularnych decyzji, jak w Tyler. Bp Joseph Strickland naraził się papieżowi nie tylko ogólnym stylem sprawowania posługi, ale również konkretnymi wypowiedziami – zwłaszcza zarzucaniem Franciszkowi herezji, co uczynił w maju tego roku. W diecezji Fréjus-Toulon sprawa jest inna, bardziej strukturalna.
Według „Libération” papież zamierza po prostu skrupulatnie przygotować następstwo po bp. Dominique Reyu. Jego koadiutorem zostanie 58-letni Francois Touvet, biskup z Chalons. Bp Touvet ma nie tylko objąć władzę po przejściu bp. Reya na emeryturę, ale otrzymać już teraz szczególne kompetencje.
Diecezja po raz pierwszy trafiła pod lupę Watykanu w 2022 roku, kiedy przeprowadzono tam wizytację apostolską. W efekcie zawieszono udzielanie święceń: Watykan uznał, że jest ich zbyt dużo, to znaczy, że biskup nieodpowiednio wybiera kandydatów. Wówczas biskupowi zarzucano też, że pozwala na tworzenie zbyt wielu instytutów życia konsekrowanego, zarówno tradycjonalistycznych jak i charyzmatycznych. Biskup przekonywał, że jego zdaniem przyszłość Kościoła we Francji leży właśnie w tych ruchach.
W tym roku odbyła się druga wizytacja apostolska; według świadków chodziło już wyłącznie o jedną kwestię: o „zbyt dużą” przychylność wobec środowisk tradycyjnych. To właśnie pokłosiem tej wizytacji miała być decyzja o narzuceniu diecezji biskupa koadiutora.
Polecam również: Biskup Strickland oskarża papieża i lewicowe lobby w Watykanie
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!