Jak zawiadamia portal nczas.com w formularzach do testów egzaminacyjnych z angielskiego we Francji dano uczniom możliwość wyboru „innej” płci. Wywołało to skandal i po protestach stowarzyszenia rodziców takie formularze wycofano.
Teraz ministerstwo edukacji przeprasza i twierdzi, że zdarzył się… błąd.
Banalny test z angielskiego stał się jednak powodem poważnych kontrowersji społecznych.
Testy przygotowała platforma Evalang, ale pod nadzorem Ministerstwa Edukacji Narodowej. Uczniowie mieli zaznaczyć swoją płeć wybierając jedną z opcji – mężczyzna, kobieta, „inna”. Sprawa trafiła do stowarzyszenia „Prawnicy dla dzieci”, które wszczęło alarm.
Kiedy sprawa zrobiła się głośna, zareagowało francuskie MEN, które poinformowało o „błędzie” i wycofało z formularza wybór „inny”. Tym razem ochrona młodzieży przed ideologią gender jeszcze się powiodła. „Prawnicy dla dzieci” wobec wciskania trans-kitu tam, gdzie się da, apelują o zachowanie „czujności”.
Co wy na to?
Źródło: nczas.com
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!