Gerard Depardieu, francuski aktor, który przyjął rosyjskie obywatelstwo, stwierdził, że przybywający do Europy imigranci są jedyną nadzieją Starego Kontynentu, ponieważ mieszkańcy Europy „tracą kulturę i tożsamość kulturową”.
„Jeśli ktoś reprezentuje sobą kulturę – jest ściągany w dół przez innych” – powiedział Gerard Depardieu.
„Imigranci to nasza jedyna szansa: oczywiście w przyszłości, kiedy ci ludzie zintegrują się z europejskimi społeczeństwami” – stwierdził Depardieu, po czym dodał: „To wczorajsze mniejszości, które dziś stają się większością”.
Przy okazji wywiadu aktor zaznaczył, że nie jest prawdą, iż zrzekł się obywatelstwa francuskiego ze względu na wysokie podatki. „Nie opuściłem Francji przez podatki. Tym, czego nie mogłem znieść i tym, co sprawiło, że to państwo zaczęło mnie nudzić, było obserwowanie Francuzów, którzy są śmiertelnie smutni” – powiedział.
„Francja jest piękna, ale jej mieszkańcy się zagubili. Kiedy jestem we Francji, nie wychodzę z domu: nie chcę widzieć tej katastrofy” – dodał.
/rp.pl, ndie.pl/
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!